Zmiana czasowa w medycznym systemie elektronicznym

Zmiana czasowa w medycznym systemie elektronicznym

"Zdecydowaliśmy o czasowym zawieszeniu możliwości uzyskania przez lekarzy dostępu do danych w systemach gabinetowych na podstawie numeru PESEL" — poinformowało we wtorek Ministerstwo Zdrowia. Wcześniej Janusz Cieszyński z resortu cyfryzacji przekonywał, że wielkiego problemu nie ma – podał serwis Businessinsider.com.pl za Faktami TVN

Fakty TVN poinformowały, że na rządowej stronie gabinet.gov.pl bez problemu każdy lekarz może sprawdzić dane każdego pacjenta i dowiedzieć się, jakie leki przyjmuje, kiedy zostały one wypisane i kiedy zostały wykupione. Naczelna Rada Lekarska uważa, że to zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów.

We wtorek wieczorem resort zdrowia zwrócił uwagę, że dostęp do danych medycznych o receptach ma upoważniony personel medyczny wystawiający recepty — lekarze, pielęgniarki.

"W związku z informacjami, że część z tych osób mogłaby dopuścić się nadużycia w zakresie dostępu do danych, zdecydowaliśmy o czasowym zawieszeniu możliwości uzyskania przez lekarzy dostępu do danych w systemach gabinetowych na podstawie numeru PESEL" — poinformowało MZ na Twitterze.

"Dostęp zostanie wstrzymany do czasu uruchomienia przez Centrum e-Zdrowia funkcjonalności prezentującej w IKP informacje o przypadkach dostępu do danych pacjenta" — napisano.

Przypomniano, że wcześniej Janusz Cieszyński z resortu cyfryzacji próbował bagatelizować problem. Sugerował, że przecież równie dobrze lekarz może się zapoznać z takimi danymi w formie papierowej.

— Obejrzałem wczorajszy materiał w Faktach TVN, gdzie dwukrotnie lekarz, w tym przypadku prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, po uzyskaniu zgody pacjenta mógł zapoznać się z danymi na jego temat, które znajdują się w systemie. I to właśnie zgoda pacjenta jest w tym przypadku kwestią fundamentalną. Dlatego, że w ochronie zdrowia większość rzeczy dzieje się właśnie po wyrażeniu przez nas, pacjentów, zgody – stwierdził Cieszyński.

Dopytywany, co w sytuacji, gdy pacjent nie wyrazi zgody na sprawdzenie danych przez lekarza, a lekarz to zrobi, Cieszyński odparł, że jest to "sytuacja, w której lekarz popełnia przestępstwo" – czytamy dalej.

To – jak mówił – sytuacja, którą można porównać do tego, że lekarz bez zgody pacjenta zapoznaje się z danymi papierowymi na temat pacjenta. — Różnica jest taka, że w przypadku systemu elektronicznego rozwiązania tego rodzaju pozwalają na sprawdzenie, kto i kiedy zapoznawał się z informacjami na temat pacjenta – wskazał.

Źródło: Businessinsider.com.pl
Foto: Medidesk //

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.