Coś zaskakująco dobrego wydarzy się za rachunkami za prąd Polaków. Według zapowiedzi ministra finansów - nie wzrosną. Rząd podejmuje kroki mające na celu stabilizację cen i przyspieszenie transformacji energetycznej Polski. Jakie są szczegóły tych działań i jakie prognozy na przyszłość przedstawia rząd? - podał serwis MSN.com/pl
Ceny prądu mają nie wzrastać. Padła konkretna data. To efekt spadających cen hurtowych i rosnącego udziału odnawialnych źródeł energii – stwierdzono.
Minister finansów Andrzej Domański zapewnił w czwartkowym wywiadzie, że ceny energii dla gospodarstw domowych pozostaną na niezmienionym poziomie do końca roku - napisano w informacji.
Minister podkreślił, że obecnie ceny na giełdzie energii spadają, co jest wynikiem przyspieszonej transformacji energetycznej w Polsce.
W tej chwili cena energii z dostawą na 2026 r. to jest ok. 416 zł, ok. 440 zł pod koniec ubiegłego roku. Widzimy te spadki - dodał minister.
Domański wskazał, że spadek cen energii jest bezpośrednio związany z rosnącym udziałem odnawialnych źródeł energii oraz planami budowy polskiej energetyki jądrowej – napisano dalej.
Transformacja energetyczna w Polsce nabiera tempa, co ma bezpośredni wpływ na stabilizację cen energii. Minister Domański zaznaczył, że Polska produkuje coraz mniej energii z węgla, co jest kluczowym elementem tej transformacji.
W historii Polski nigdy tak mało energii nie było produkowane z węgla. Mamy więcej źródeł odnawialnych, które są najtańsze (...) realizujemy program budowy polskiej energetyki jądrowej - powiedział szef resortu finansów.
Zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii oraz rozwój energetyki jądrowej mają na celu nie tylko obniżenie kosztów produkcji energii, ale także zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju – czytamy w treści.
Obecnie obowiązujące przepisy zakładają, że cena maksymalna energii dla gospodarstw domowych wynosząca 500 zł/MWh będzie obowiązywać do końca września 2025 roku. Dodatkowo, do czerwca bieżącego roku utrzymana zostanie zerowa stawka tzw. opłaty mocowej dla gospodarstw domowych. Minister klimatu Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała przegląd taryf w połowie roku.
Informacje ze spółek energetycznych wskazują na to, że być może w czwartym kwartale 2025 roku nie trzeba będzie mrozić cen energii - mówiła Paulina Hennig-Kloska.
Minister Hennig-Kloska zwróciła uwagę na spadek hurtowych cen energii elektrycznej w ubiegłym roku, co może wpłynąć na przyszłe decyzje dotyczące mrożenia cen – cztamy w informacji.
Dla gospodarstw domowych stabilność cen energii oznacza przewidywalność i brak dodatkowych obciążeń finansowych w najbliższym czasie. Dzięki działaniom rządu, które koncentrują się na transformacji energetycznej i stabilizacji rynku, konsumenci mogą liczyć na utrzymanie obecnych cen energii – wskazano dalej.
Podjęte działania mają na celu nie tylko stabilizację cen, ale także długoterminowe korzyści wynikające z transformacji energetycznej. Zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii oraz rozwój energetyki jądrowej mogą przyczynić się do dalszego obniżenia kosztów energii w przyszłości – zaznaczono w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Pixabay.com
Źródło: MSN.com/pl
Rząd zapewnia stabilność cen prądu do końca roku
