Każdy z nas poszukuje informacji o tym, co aktualnie dzieje się w kraju i na świecie. Według komunikatu z badań CBOS, nadal podstawowym narzędziem z jakiego korzystamy jest telewizja. Internet pomimo słabszych wyników, notuje znaczący przyrost.
Media i przekazy medialne w znaczący sposób kształtują nasze poglądy. Wpływają na opinię i ocenę zdarzeń. Wystarczy podjąć trud obejrzenia wszystkich programów informacyjnych (publicznych i prywatnych) aby dostrzec, że „diabeł tkwi w szczegółach”, a interpretacja tych samych faktów może różnić się znacząco. W ten sposób dotykamy niezmiernie istotnej dla demokracji kwestii wiarygodności i zaufania do mediów. Ponieważ, jako społeczeństwo, jesteśmy uczestnikami olbrzymiej rewolucji informacyjnej, która od ponad dekady jest naszym udziałem, jesteśmy odbiorcami coraz większej ilości informacji. Sam przepływ wiadomości staje się bardzo szybki, a co za tym idzie, potrzebne są kolejne informacje, które zaspokoją nasz głód poznania.
Zdarza się, że ilość nie przekłada się na jakość. Dla tego należy wziąć poprawkę na sympatie dotyczące sfery publicznej, politycznej, światopoglądowej, które mogą mieć wpływ na ostateczny kształt podawanej informacji lub na interpretację jakiegoś wydarzenia. W maju 2019 r. CBOS opublikował komunikat z badań „Wiarygodność mediów”, w którym zawarte są informacje między innymi na temat naszych źródeł informacji o bieżących wydarzeniach. „Dla największej grupy badanych głównym źródłem informacji o wydarzeniach w kraju i na świecie jest telewizja (58 proc.), a na drugim miejscu pod względem częstości wskazań plasuje się internet (27 proc.). Dla relatywnie niewielu najważniejszym źródłem informacji jest radio (9 proc.), a dla jeszcze mniejszej grupy – prasa (2 proc.). W porównaniu z wynikami uzyskanymi dwa lata temu, zauważyć można, że na znaczeniu straciły telewizja oraz prasa, a zyskał internet.”* Przytaczany komunikat CBOS wyraźnie dowodzi, że w okresie 2 lat (2017 – 2019) telewizja straciła 6 proc., a internet zyskał 6 proc. Statystycznie głównym odbiorcą wiadomości z internetu jest najczęściej osoba w wieku do 30 lat, mieszkaniec dużych miast z wykształceniem średnim i wyższym przy zarobkach powyżej 2 tys. zł.
Rozwój internetu jest bezsprzeczny. Tradycyjne nośniki informacji przechodzą do historii. Sam fakt, iż źródłem informacji jest prasa dla jedynie 2 proc. w 2019 r. wskazuje trend z jakim obecnie mamy do czynienia. Prasa tradycyjna jest jednak wspierana swoimi wirtualnymi odpowiednikami, co wskazuje ewolucyjny proces zmiany źródła informacji.
Piotr Żołądkowski
* Komunikat z badań CBOS „Wiarygodność mediów”, maj 2019 r., ISSN 2353-5822, opr. Małgorzata Omyła-Rudzka Michał Feliksiak, s. 1