Agencja ratingowa o polskim fiskalizmie

Polska przez trzy lata doświadczyła pogorszenia sytuacji fiskalnej i jak ocenia ekspert jednej z trzech największych agencji ratingowych, wyczerpała swoją przestrzeń fiskalną do reagowania na potencjalne przyszłe wstrząsy — na tym poziomie ratingu.

W ocenie eksperta Fitch głównym czynnikiem, który mógłby prowadzić do zwiększenia presji na rating państwa, byłby brak konsolidacji finansów publicznych
"Pozytywnym aspektem jest to, że planowane wydatki pozabudżetowe i gwarancje państwowe są ogólnie wysokie" – stwierdzono w informacji serwisu Businessinsider.com.pl
 
"Potencjalny wzrost gospodarczy Polski prawdopodobnie nieznacznie przekroczy 3 proc. w 2025 i 2026 r. ze względu na zwiększony napływ funduszy unijnych, a w kolejnych latach może być nieco niższy" — prognozuje ekspert Fitch Milan Trajkovic.

Wskazuje, że obecna stabilna perspektywa ratingu Polski odzwierciedla fakt, że presja na ratingi w górę i w dół jest zrównoważona, a dla oceny przez Fitch kluczowe są finanse publiczne, trajektoria zadłużenia i wszystkie czynniki, od których ona zależy - napisano.

"W przypadku Polski pozabudżetowe wydatki fiskalne, przy stosunkowo ograniczonej widoczności w zakresie planowania, finansowania i wdrażania, stanowiły około 10 proc. PKB w 2023 r., a prognozy przewidują, że do 2026 r. wzrosną do 13 proc. PKB, wywierając tym samym presję na wzrost trajektorii zadłużenia rządu" — powiedział Trajkovic.

Ekspert jednej z trzech największych na świecie agencji ratingowych zwrócił uwagę, że Polska doświadczyła trzyletniego pogorszenia sytuacji fiskalnej i ocenił, że — podobnie jak niektóre inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej — wyczerpała swoją przestrzeń fiskalną do reagowania na potencjalne przyszłe wstrząsy — na tym poziomie ratingu – czytamy w podsumowaniu.     (jmk)

Foto: Pixabay.com //
Źródło: Businessinsider.com.pl