Po silnych wzrostach cen ciepła nadszedł czas na podwyżki cen wody. Listy z informacją o nowych stawkach dostali niedawno m.in. mieszkańcy Warszawy. Do końca stycznia 2023 r. do regulatora wpłynęło sumie ponad 800 wniosków w sprawie nowych taryf za wodę i ścieki, z czego jak dotąd 111 zostało rozpatrzonych pozytywnie. To kolejna już opłata, która podnosi koszty eksploatacji mieszkań.
Dla mieszkańców Warszawy to pierwsza podwyżka cen wody i ścieków od 2012 r. Stołeczne wodociągi podniosły stawki do 4,29 zł za m sześc. dostarczonej wody i do 6,59 zł za m sześc. odprowadzonych ścieków — łączna cena sięga 10,88 zł/m sześc. Oznacza to podwyżkę świadczonych przez MPWiK usług o 10,5 proc. – podano w serwisie Businessinsider.com.pl
Spółka wyliczyła, że dla przeciętnej czteroosobowej rodziny podwyżka sięgnie 177 zł rocznie.
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie tłumaczy, że podwyżka była konieczna "z uwagi na niespotykany od dekad wzrost cen, szczególnie energii, paliw, usług, materiałów, zwiększające się obciążenia płacowe, a co za tym idzie, wzrost ponoszonych kosztów stałych, a także kosztów utrzymania i rozwoju sieci". Dodano, że dzięki temu możliwe będzie utrzymanie niezbędnego poziomu inwestycji w infrastrukturę, która każdego roku wymaga wielomilionowych nakładów na modernizację i rozbudowę – czytamy w informacji.
Jak podał w informacji serwis Businessinsider.com.pl - Decyzji o podwyżkach w całej Polsce było znacznie więcej, a część gmin wciąż czeka na rozpatrzenie ich wniosków. Do końca stycznia 2023 r. do regionalnych przedstawicielstw Wód Polskich wpłynęły w sumie 804 wnioski o skrócenie okresu obowiązywania dotychczasowych taryf i ustalenie nowych. Spośród nich regulator przychylił się do 111 wniosków, a w 335 sprawach wydał decyzje odmowne.
Jeszcze w grudniu nowe stawki wprowadziły krakowskie wodociągi — za wodę sięgają one teraz 5,39 zł/m sześc. brutto, a za ścieki 6,94 zł/m sześc. To wzrost o 17,5 proc. – czytamy dalej
Wody Polskie zgodziły się też na nowe taryfy m.in. w Opocznie, Rzeszowie, Rudzie Śląskiej czy Sieradzu – wskazano w informacji.
Zarządcy nieruchomości wskazują, że drożejąca woda to kolejny element, który w ostatnim czasie zwiększył koszty utrzymania mieszkań.
— Właściciele muszą się liczyć w tym roku z całą serią podwyżek. Akurat wzrost cen wody w Warszawie jest stosunkowo niski, biorąc pod uwagę, że poprzednie stawki obowiązywały wiele lat, a teraz mamy bardzo wysoką inflację. Urządzenia nie pracują za darmo, wykorzystują pompy i energię elektryczną, więc wodociągi z pewnością mierzą się z rosnącymi kosztami — tłumaczy Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus, która zarządza nieruchomościami.
Wskazał, że podwyżki będą dla jednych mniej bolesne, a dla innych bardziej. — To zależy od wielkości zużycia wody, a więc od tego, jak duża jest rodzina i jakie przyzwyczajenia mają mieszkańcy danego lokalu — podkreślił Łubiński.
Zwrócił też uwagę na to, że warszawskie wodociągi od razu przedstawiły skalę podwyżek na dwa lata do przodu.
— To pokazuje dalszą perspektywę i ułatwia planowanie wysyłki zawiadomień o nowych wysokościach opłat do właścicieli mieszkań — skwitował w rozmowie z serwisem.
Wcześniej informowano o rosnących cenach ciepła w polskich miastach. W niektórych przypadkach wzrosty przekraczały nawet 100 proc. Ciepłownie tłumaczyły podwyżki wysokimi kosztami zakupu paliw, w tym gazu i węgla, a także kosztami zakupu uprawnień do emisji CO2. Spółdzielnie, które w ostatnich latach korzystały z bardzo niskich cen prądu i gazu, podnosiły też czynsze z uwagi na zawarcie nowych kontraktów na dostawy energii i błękitnego paliwa. Poza tymi wyżej wymienionymi czynnikami właściciele mieszkań zapłacą też większy podatek od nieruchomości, który po raz pierwszy od lat wzrósł dwucyfrowo, czyli o 12 proc. – napisano dalej.
Mariusz Łubiński oszacował że w sumie koszt eksploatacji i mediów w lokalu może wzrosnąć w tym roku od 20 do nawet 100 proc., w zależności od tego, jak duże jest mieszkanie, jak dużo prądu, ciepła i ciepłej wody zużywamy oraz czy możemy korzystać z niższych stawek za media wynikających z kontraktów wieloletnich – napisano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Business Insider
Źródło: Businessinsider.com.pl