Resort pracy nie rezygnuje z planu zrównania płacy minimalnej z wynagrodzeniem zasadniczym, ale pod presją uwag z innych ministerstw zdecydowano o stopniowym wyłączaniu dodatków i premii z tego wynagrodzenia. "Zdecydowaliśmy, że zmiany będą wprowadzane etapowo" — powiedziała ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w rozmowie z PAP. Płacę minimalną w Polsce otrzymuje nawet ok. 3 mln osób. - czytamy w informacji serwisu Businessinsider.com.pl.
Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że rząd nie rezygnuje ze zmian w płacy minimalnej – napisano.
Rządowy projekt ustawy dotyczący minimalnego wynagrodzenia za pracę, mający dostosować polskie regulacje do unijnej dyrektywy w sprawie adekwatnych płac minimalnych, skierowano do konsultacji publicznych w sierpniu ubiegłego roku - przypomniano.
Propozycja zakładała, że od 2026 r. płaca minimalna stanie się równoważna z płacą zasadniczą. Jednak zmiany wprowadzone w kwietniowej wersji projektu przewidują stopniowe wyłączanie składników, takich jak dodatki funkcyjne, premie i inne dodatki, które dziś wliczają się w wynagrodzenie minimalne - zaznaczono.
Według proponowanych zmian, dodatek funkcyjny zostanie wyłączony już 1 stycznia 2026 r., pozostałe dodatki rok później, a premie i nagrody dopiero w 2028 r. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że wdrożenie tego podejścia to efekt uwag zgłaszanych m.in. przez resort finansów. "Nie rezygnujemy z zasady, że płaca zasadnicza nie powinna być niższa niż minimalne wynagrodzenie, ale uwzględniając różne głosy, wybraliśmy drogę stopniowego wprowadzania zmian" — przekazała.
Jednak opozycja wobec nowych rozwiązań nie zamierza ustąpić. OPZZ wyraziło niezadowolenie z opóźnienia reform, apelując o powrót do pierwotnej wersji projektu. "Przyjęty w ubiegłym roku projekt był krokiem w kierunku bardziej sprawiedliwego rynku pracy" — argumentowali związkowcy, podkreślając, że wieloletnie rozłożenie zmian budzi niepokój.
Perspektywy zmian ocenili także eksperci. Alicja Kotłowska z Uniwersytetu SWPS zauważyła, że zrównanie płacy minimalnej z podstawowym wynagrodzeniem mogłoby zmniejszyć nierówności na rynku pracy, szczególnie wśród najsłabiej wynagradzanych pracowników. Jednak dodała, że zbyt szybkie wprowadzenie takich reform mogłoby nieść ryzyko kosztowne dla sektora mało płatnych zawodów, takich jak handel czy gastronomia - czytamy.
"To szczególnie tam dodatki i premie stanowią znaczącą część pensji” — wskazała Kotłowska, jednocześnie popierając etapowe podejście jako racjonalne rozwiązanie.
MRPiPS podtrzymało również wcześniejsze podstawowe założenia związane z corocznym podnoszeniem płacy minimalnej. Nowa wersja projektu zakłada utrzymanie mechanizmu indeksacji minimalnego wynagrodzenia – zgodnie z prognozą wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Jednocześnie wartość odniesienia ustalono na poziomie 55 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia - podkreślono.
W przepisach wskazano także, że jeśli prognozowany wskaźnik inflacji towarów i usług konsumpcyjnych przekroczy próg 5 proc., wynagrodzenia minimalne aktualizowane będą dwa razy do roku – w styczniu i w lipcu. Dla poziomu inflacji poniżej tej granicy przewidziana jest jedna podwyżka na początku roku – napisano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Pixabay.com
Źródło: Businessinsider.com.pl
Portal internetowy ForumBiznesu.pl
Portal internetowy ForumBiznesu.pl