Może się zdarzyć, że ktoś pod koniec miesiąca otrzyma niższą pensję niż jeszcze w grudniu. Chciałbym uspokoić i przypomnieć, że jeśli takie sytuacje będą miały miejsce, to pracodawcy są zobowiązani do jak najszybszego wyrównania — powiedział we wtorek minister finansów Tadeusz Kościński.
Rząd nie zamierza porzucać Polskiego Ładu. Będzie go łatał do skutku, ale o odłożeniu wielkiej reformy podatkowej mowy nie ma – czytamy winformacji.
— Intensywnie pracujemy nad rozszerzeniem Polskiego Ładu o nowe rozwiązania. Ulgą dla klasy średniej zostaną objęci m.in. emeryci i renciści, osoby na zleceniach oraz w szerszym zakresie nauczyciele akademiccy. Korzystanie z ulgi będzie możliwe również przy zbiegu różnych umów. W efekcie więcej osób zarabiających do 12.8 tys. zł skorzysta z Polski Ładzie lub reforma będzie dla nich neutralna — poinformował we wtorek minister finansów.
Jednocześnie zapowiedział, że "niektórzy mogą w styczniu dostać niższą pensję niż w grudniu" – czytamy dalej w wyjaśnieniu.
— Chciałbym uspokoić i przypomnieć, że jeśli takie sytuacje będą miały miejsce, to pracodawcy są zobowiązani do jak najszybszego wyrównania — stwierdził. Jego słowa cytował TVN24.
Jak przypomniał serwis Businessinsider.com.pl, rząd we wtorek wieczorem przyjął nowelizację ustawy o PIT. W projekcie zawarty zostanie mechanizm przedłużonego terminu poboru i wpłaty zaliczek.
Jednoznacznie rozstrzygnięto także, że płatnik ma stosować zmniejszenie zaliczki o 1/12 kwoty zmniejszającej podatek (czyli o 425 zł) również, gdy oświadczenie PIT-2 jest składane w trakcie roku podatkowego, a nie tylko przed pierwszą wypłatą wynagrodzenia w danym roku podatkowym.
Jest to takie samo rozwiązanie, które do tej pory było ujęte w rozporządzeniu. Księgowi jednak twierdzili, że nie będą go stosować, dopóki nie będzie ono wpisane w ustawę. Naliczanie wynagrodzenia na podstawie rozporządzenia było ich zdaniem niezgodne z prawem – napisano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: RadioMaryja.pl
Źródło: Businessinsider.com.pl