Urzędy gmin w tym roku zaleje lawina wniosków. Polacy masowo będą musieli wymienić dokumenty. Kto przegapi termin, naraża się na kłopoty i srogie kary. Lepiej więc zajrzeć do portfela – stwierdził portal Fakt.pl
Początek roku to dobry czas na zrobienie porządków w dokumentach. Zwłaszcza że w najbliższych miesiącach ważność utracą dowody osobiste sporej liczby Polaków. Szykuje się więc wymiana dokumentów na masową skalę – podał w informacji serwis Fakt.pl
"Fakt" zapytał resort cyfryzacji o to, ile osób będzie musiało wymienić dokument tożsamości. – Informujemy, że 2 mln 701 tys. 799 osób ma dowody tracące ważność w 2024 r. – taką odpowiedź uzyskano.
Kogo to dotyczy? M.in. osób, które osiągnęły pełnoletniość w 2014 r. Wymiana czeka także te osoby, które wyrabiały dowód 10 lat temu, ponieważ właśnie na taki okres wydawane są obecnie dokumenty – napisano w treści.
Nie mamy co liczyć na urzędników, żadna instytucja nie przypomni nam o tym, że ważność dokumentu tożsamości dobiega końca. Każdy obywatel musi pilnować tego sam. Co gorsza, za posługiwanie się nieważnym dowodem grożą kary – nawet do 5 tys. zł. To jednak tylko część kłopotów, jakie mogą nas spotkać - stwierdzono.
Nieważnym dokumentem nie można potwierdzić swojej tożsamości. Czyli jeśli nie masz np. paszportu, możesz mieć kłopot z odebraniem listu poleconego na poczcie, nie skorzystasz z usług bankowych i nie przekroczysz granicy. Bez dowodu nie obsłużymy też konta w bankowości elektronicznej. Zostaje ono zablokowane, ale nie od razu. To właśnie bank, przez swój serwis, jako pierwszy przypomina, że dowód stracił ważność – czytamy dalej.
Co, jeśli korzystamy z aplikacji mObywatel i mamy dowód osobisty w telefonie? Taki elektroniczny dowód na mocy przepisów, które weszły w życie w zeszłym roku, jest równoważny z plastikowym. Warto jednak pamiętać, że nie jest to cyfrowa wersja dowodu osobistego, a nowy, cyfrowy dowód tożsamości. Oba dokumenty różnią się serią i numerem, datą wydania i ważności. Nawet jeśli plastikowy dokument utracił ważność będzie można wylegitymować się mDowodem, a urzędnicy będą musieli to respektować. Jednak nie we wszystkich sytuacjach. Na podstawie mDowodu np. nie przekroczymy granicy kraju, nie wylegitymujemy się nim także, kiedy będziemy składać wniosek o nowy dowód. Zatem plastikowy dokument, tak czy siak, będzie nam potrzebny i w razie utraty jego ważności, należy jak najszybciej go wyrobić – podkreślono w informacji.
Wniosek o wymianę dowodu osobistego można złożyć w dowolnym urzędzie gminy – niezależnie od miejsca zameldowania. Na wyrobienie czeka się maksymalnie 30 dni. Za wydanie nowego dokumentu nie pobiera się żadnych opłat – napisano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Gmina Puławy //
Źródło: Fakt.pl