Zamrożony próg podatkowy i 32-procentowy PIT

Zamrożony próg podatkowy i 32-procentowy PIT

Od kilkuset do kilku tysięcy złotych miesięcznie, tyle z wynagrodzenia stracą niektórzy Polacy. Dlaczego? Rząd na cztery lata zamraża próg podatkowy w wysokości 120 tysięcy! Wedle szacunków, nawet 400 tysięcy osób, dostanie niższe pensje, bo zapłacą nie jak dotychczas 12 proc., a 32 proc. podatku dochodowego PIT. Rosnące płace mogą spowodować, że coraz więcej ludzi będzie wpadać w drugi próg – podał serwis Forsal.pl

Dlaczego kilkaset tysięcy Polaków może zarobić mniej? Bo jednym z założeń przedstawionego przez rząd Donalda Tuska „Średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego na lata 2025-2028” jest utrzymanie na niezmienionym poziomie progów podatkowych w PIT w kolejnych latach - napisano.

Super Express” przywołuje opinię głównego doradcy podatkowego firmy In Fakt Piotra Juszczyka, który podkreśla, że podwyżka pensji, premie czy bonusy, niektórych mogą wepchnąć w drugi próg podatkowy. To oznacza, że   fiskus zabierze nam z pensji, nie jak dotychczas 12 proc., a 32 proc. podatku dochodowego.

Jak to wygląda na konkretnym przykładzie? Jeśli ktoś zarabia 12 tys. zł brutto, to zwykle próg przekracza w grudniu. Przy 15 tys. zł dzieje się to już w październiku. Im wyższe zarobki, tym wcześniej wpadamy w stawkę 32 proc. Wówczas przelew od pracodawcy zostaje pomniejszony nawet o kilka tysięcy złotych – wyliczał w rozmowie z dziennikiem główny doradca podatkowy In Fakt i tłumaczy, że Kowalski z pensją na etacie 15 tys. zł brutto dostaje na rękę 10 556 zł. Po dziewięciu miesiącach, a więc po wejściu w drugi próg podatkowy, otrzyma już zaledwie 8017 zł. W ocenie eksperta, w skali miesiąca to strata rzędu 2539 zł. Taka kwota – podkreślał ekspert - mogłaby pokryć na przykład ratę kredytu mieszkaniowego.

Z danych resortu finansów za 2022, wynika że stawką 32 proc. objętych było ponad 738 tys. osób, co stanowi 3 proc. wszystkich podatników PIT - podaje „Super Express.” W roku 2023 ta liczba urosła już do 822 tys., czyli była większa o prawie 85 tys. Przez pięć lat daje to blisko 400 tys. osób więcej w drugim progu podatkowym. Jeśli sprawdzą się prognozy eksperta, to oznaczałoby, że przez najbliższe cztery lata ponad 700 tys. nowych osób zapłaciłoby 32 proc. podatek – napisał dziennik.

Foto: PIT.pl //
Źródło: Forsal.pl

 

 

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.