Wzrost cen najmu praktycznie się zatrzymał, a w największych miastach nawet nieznacznie spada. Przyczyna jest prosta: wzrosła podaż na rynku, a najemców ubyło – podał serwis Businesasinsider.com.pl.
3 tys. 243 zł — to średnia ofertowa cena najmu mieszkania w I kw 2024 r. W przeliczeniu na metraż ceny najmu zatrzymały się na poziomie 71 zł/m2 — napisano w "Kwartalniku mieszkaniowym" przygotowanym przez analityków Otodom i Polityki Insight.
Wśród przyczyn wyhamowania wzrostów na pierwszym miejscu eksperci wymieniają odpływ z Polski ukraińskich rodzin. Jak piszą, liczba reaktywowanych w trakcie kwartału ofert przekroczyła 10 tys., co jest anomalią o tej porze roku – stwierdzono w informacji.
"Po drugie, zwiększyło się zainteresowanie zakupem mieszkań własnościowych na skutek wyższego od inflacji wzrostu dochodów i zwiększenia zdolności kredytowej po ubiegłorocznych obniżkach stóp procentowych. Po trzecie, systematycznie rosła podaż nowych mieszkań na wynajem. Utrzymuje się nadpodaż kawalerek" — napisano w publikacji.
Eksperci Otodom zwracili uwagę, że w I kw 2024 r. ceny najmu rosły najwolniej w przypadku mieszkań do 40 m2 – o 0,3 proc. Na rynkach największych miast odnotowano nawet nieliczne spadki cen. To wina wysokiej podaży. Na rynek wchodzą kawalerki kupowane inwestycyjnie w latach 2020-2021. Liczba nowych ofert najmu aktywowanych w I kwartale w serwisie Otodom wyniosła 56 tys. i osiągnęła najwyższy poziom od pandemicznej recesji w III kwartale 2020 r., gdy na rynku pojawiło się 64 tys. ofert najmu – napisano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Miesięcznik Finansowy BANK // stock.adobe.com / gustavofrazao
Źródło: Businessinsider.com.pl