Poszukiwanie towarów w promocjach przestało już być domeną uboższych konsumentów. Coraz częściej angażują się w to zamożni konsumenci. Już ponad 90 proc. klientów przyznaje, że zapoznaje się z informacjami zawartymi w gazetkach promocyjnych sklepów, zwłaszcza tymi w aplikacjach. Prawie 40 proc. przegląda publikacje 2-3 razy w tygodniu i głównie robią to osoby zarabiające ponad 9 tys. zł na rękę.
Przeglądanie gazetek z promocjami zdarza się aż 90,3% rodaków. Tak wynika z badania zrealizowanego na potrzeby projektu branżowego „BLIX AWARDS – Wybór Konsumentów”. Sondaż został przeprowadzony wśród ponad tysiąca dorosłych Polaków. – Wyniki wyraźnie świadczą o szerokim zainteresowaniu okazjami cenowymi. Pokazują też, że treść gazetek wpływa na decyzje zakupowe konsumentów. A ponadto mówią o rosnącej konkurencji na rynku handlowym i o potrzebie oszczędzania – stwierdza prof. Andrzej Szymkowiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Według Marcina Lenkiewicza z Grupy BLIX, Polacy tradycyjnie są uważani za oszczędnych. Do tego ich zainteresowanie okazjami zakupowymi wzrosło w ostatnich latach. – Mogło to być rezultatem rozwoju technologii i zwiększenia dostępności gazetek w formie cyfrowej. E-publikacje można łatwo przeglądać niemal w każdej chwili – dodaje prof. Szymkowiak.
– Polscy konsumenci są coraz bardziej świadomi i wymagający. Wysoka inflacja zachęca do uważniejszego zarządzania domowym budżetem, a więc również do studiowania gazetek i znajdowania w nich atrakcyjnych ofert – przekonuje Maciej Ptaszyński z Polskiej Izby Handlu (PIH).
Gazetki przeglądają przeważnie osoby zarabiające 7000-8999 zł lub 5000-6999 zł netto miesięcznie. –Zasobni konsumenci mają zazwyczaj najbardziej wypełnione koszyki. Kierując się aktualnymi ofertami promocyjnymi, realnie mogą najwięcej zaoszczędzić przy zakupie dużej ilości produktów. Osoby te gotowe są kupić wiele artykułów na zapas, jeśli tylko są na nie rabaty – wyjaśnia dr Krzysztof Łuczak, ekspert rynku retailowego.
Autorzy badania zwracają uwagę na to, że przeglądanie gazetek coraz bardziej angażuje Polaków zarabiających ponad średnią krajową. Jeszcze 3-4 lata temu przyznawały się do tego głównie osoby, które miesięczne uzyskiwały 1000-2999 zł na rękę lub nawet mniej. A ostatnio ten pułap wyraźnie wzrósł. To może świadczyć o tym, że poszukiwanie towarów w promocjach przestało być już domeną mniej zamożnych klientów.
– Dla sieci handlowych to swego rodzaju wyzwanie, bo lepiej sytuowany konsument oczekuje promocji na produkty z wyższej i średniej półki. A do tej pory artykuły premium były rzadko eksponowane w gazetkach. Jednak to też się zmienia na rynku, bo sieci handlowe dostosowują się do obecnych realiów. Widać to po gazetkach, w których szybko przybywa najwyższej jakości produktów – zaznacza Marcin Lenkiewicz.
Badanie wykazało również, że najczęściej przeglądamy promocje 2-3 razy w tygodniu – 37,3%. Raz na 7 dni sięga po nie 27,6% rodaków. Zaledwie 2-3 razy w miesiącu wertuje publikacje 12,6% ankietowanych. Natomiast codziennie analizuje oferty gazetkowe 11% shopperów. Z kolei 5,1% konsumentów robi to raz w miesiącu. Rzadziej zajmuje się tym 2,1% respondentów, a okazyjnie – 3,7%.
Tylko 0,6% badanych nie potrafi się określić lub nie pamięta, jak często zagląda do gazetek. – Częstotliwość przeglądania gazetek wiąże się z regularnością odwiedzin w placówkach handlowych.
Źródło: serwis agencyjny Monady News
Foto: Kurier Nakielski