Wejdą zmiany podatku od sprzedaży

Wejdą zmiany podatku od sprzedaży

Ministerstwo Finansów planuje istotne zmiany w podatku obrotowym od sprzedaży detalicznej, które mogą objąć sektory dotychczas zwolnione z tej daniny. Handel internetowy, w tym chińskie platformy e-commerce, stał się jednym z głównych obszarów zainteresowania resortu — poinformowało czwartkowe wydanie dziennika "Rzeczpospolita" nr 146/25 .

Podatek od sprzedaży detalicznej obowiązuje w Polsce od 2021 r., a jego zakres obejmuje obecnie jedynie duże sieci handlowe prowadzące sprzedaż stacjonarną. Jak jednak wskazuje "Rzeczpospolita", zdaniem Ministerstwa Finansów rozwiązanie to jest niewystarczające. Władze resortu argumentują, że coraz więcej firm unika obowiązku podatkowego, przenosząc swoją działalność do internetu, gdzie obecne regulacje podatkowe nie obejmują sprzedaży w sposób kompleksowy - wyjaśniono.
 
Według informacji uzyskanych przez "Rzeczpospolitą" kluczową planowaną zmianą miałoby być wprowadzenie obciążeń podatkowych dla sprzedawców internetowych. – Wiele firm prowadzących handel skupia się na przestrzeni cyfrowej, omijając dotychczasowe regulacje – wyjaśnia gazeta, powołując się na źródło zbliżone do resortu finansów. Nowe przepisy miałyby temu przeciwdziałać – wskazano w treści.
 
Obecny system zakłada, że firmy posiadające sklepy stacjonarne płacą 0,8 proc. podatku od miesięcznych przychodów wynoszących od 17 mln do 170 mln zł. Dla przychodów powyżej 170 mln zł obowiązuje stawka 1,4 proc. Według szacunków w tym roku podatek ten przyniesie budżetowi państwa aż 4,9 mld zł, a kwota ta systematycznie wzrasta dzięki rosnącym obrotom największych sieci handlowych, takich jak Biedronka czy Lidl - podano.

"Rzeczpospolita" wskazała, że opodatkowanie dużych sprzedawców e-handlu mogłoby przynieść jeszcze większe środki do budżetu. Wstępne prognozy zakładają dodatkowe wpływy na poziomie od kilkuset milionów złotych rocznie do ponad 1 miliarda złotych.
 
Wprowadzenie nowych regulacji może jednak budzić kontrowersje. Jak zauważa Mateusz Jeżyk, prezes Sales Intelligence (Digitree Group), istnieje obawa, że polskie sklepy internetowe zostaną dodatkowo obciążone, podczas gdy sprzedaż przez zagraniczne platformy, takie jak Temu czy AliExpress, może nadal unikać pełnego opodatkowania.
– Choć formalnie podlegają regulacjom VAT w Polsce, różne mechanizmy, jak rozbijanie przesyłek na mniejsze partie, pozwalają im skutecznie omijać część kosztów celnych i podatkowych – ocenił na łamach gazety.

W efekcie, jak dodał Jeżyk, chińskie platformy mogą zyskać jeszcze większą przewagę konkurencyjną kosztem polskich przedsiębiorców.
– Obecny kształt systemu podatkowego sprawia, że to one będą największymi wygranymi – podkreślił ekspert, jednocześnie wskazując, że polskie sklepy mogą być zmuszone zmierzyć się z nowymi wyzwaniami regulacyjnymi - podkreślono.

Ministerstwo Finansów na razie ograniczyło się do lakonicznych wypowiedzi, wskazując, że analiza podatku od sprzedaży detalicznej jest w toku. Jednak według "Rzeczpospolitej" zmiany w przepisach wydają się praktycznie pewne. Czy nowa regulacja rzeczywiście wprowadzi równowagę na rynku, czy może pogłębi przewagę zagranicznych gigantów? O tym przekonamy się, dopiero gdy resort przedstawi szczegóły planowanych reform – stwierdzono w podsumowaniu.

Foto: Pixabay.com
Źródło: "Rzeczpospolita" nr 146/25

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.