W niedzielę, 14 stycznia królowa Danii 83-letnia Małgorzata II abdykowała na rzecz swojego syna 55-letniego Fryderyka. To ważny moment w historii tego kraju. Co powiedziała monarchini podczas spotkania Rady Stanu? - opisał serwis dziendobry.tvn.pl
Rządząca Danią od 52 lat Małgorzata II nieoczekiwanie ogłosiła abdykację podczas orędzia noworocznego – czytamy w informacji.
- Czas zbiera swoje żniwo, a liczba "dolegliwości" rośnie. Nie można podejmować się tylu zadań, co w przeszłości. W lutym [2023 -red.] roku przeszłam rozległą operację kręgosłupa. Wszystko poszło dobrze dzięki kompetentnemu personelowi medycznemu, który się mną opiekował. Operacja w naturalny sposób zrodziła myślenie o przyszłości - czy nadszedł czas, aby przekazać odpowiedzialność następnemu pokoleniu. Zdecydowałam, że właściwy czas nadszedł teraz. 14 stycznia 2024 roku, 52 lata po objęciu tronu po moim ukochanym ojcu, ustąpię jako królowa Danii - mówiła 83-letnia monarchini.
Zgodnie z zapowiedzią w niedzielę, 14 stycznia podczas posiedzenia Rady Stanu Małgorzata II podpisała oświadczenie o abdykacji, a według doniesień BBC jej ostatnie brzmiały: "Niech Bóg strzeże króla". Następnie premier Mette Frederiksen ogłosił następcą tronu Fryderyka X, a królową - księżną Marię. Natomiast ich najstarszy syn 18-letni Chrystian został księciem koronnym – napisano dalej.
Szefowa duńskiego rządu Mette Frederiksen proklamowała następcę tronu z balkonu Zamku Christianborg w Kopenhadze. Według policyjnych statystyk w tym miejscu zebrało się około 150 tysięcy osób – wskazano w treści.
W rozmowie z dailymail.co.uk ekspertka od mowy ciała Adrianne Carter stwierdziła, że po Małgorzacie II nie było widać "żadnych oznak zdenerwowania", gdy jadąc do pałacu, pozdrawiała Duńczyków. - Promienny uśmiech. Cieszy się, że jest tak wiele osób - oceniła.
Monarchia duńska jest jedną z najstarszych na świecie, a Małgorzata II - po Elżbiecie II - była najdłużej urzędującą królową w Europie – stwierdzono w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Onet // PAP/EPA/MADS CLAUS RASMUSSENCLAUS RASMUSSEN
Źródło: dziendobry.tvn.pl