Dług publiczny wpłynie na rating Polski

Dług publiczny wpłynie na rating Polski

Finanse publiczne Polski są mocno nadwyrężone, co widać po rosnącym deficycie i długu publicznym w stosunku do PKB, a kalendarz wyborczy utrudnia zwiększenie dyscypliny fiskalnej – podał serwis Businessinsider.com.pl.

— W średnim terminie wyzwania fiskalne mogą wywierać presję na rating Polski, istotna w tym kontekście będzie zapowiadana konsolidacja fiskalna — ocenił analityk agencji S&P Global Ratings Karen Vartapetov.

Agencja S&P Global Ratings oceniła, że perspektywa ratingu Polski pozostaje stabilna dzięki solidnym fundamentom gospodarczym i ramom monetarnym

Dostrzegła jednak wyzwania związane z dużym deficytem i rosnącym długiem publicznym. Zdaniem analityków konsolidację fiskalną utrudnia kalendarz wyborczy
Według ekspertów Citi Handlowego wysoki deficyt i rosnące koszty finansowania mogą ograniczać zdolność rządu do prowadzenia aktywnej polityki fiskalnej w kolejnych latach – wskazano w informacji.

— Perspektywa ratingu Polski jest stabilna. Mamy dwa czynniki: bardzo solidne perspektywy wzrostu oraz bardzo solidna pozycja zewnętrzna. Polska posiada także bardzo wiarygodne ramy monetarne. Ale widać wyzwania fiskalne, które w średnim terminie mogą wywierać presję na rating — powiedział Vartapetov w trakcie konferencji S&P CEE Capital Markets Conference 2025 w Warszawie.
 
— Na razie nie spieszymy się z dostosowaniem ratingu Polski, chcemy zobaczyć "kierunek podróży" oraz potencjalne ogłoszenie nowego pakietu konsolidacji fiskalnej, do czego rząd zobowiązał się w średnim terminie — dodał.

Sytuacja budżetu jednak się nie poprawia i wygląda na to, że trudno będzie o rychłe uzdrowienie. Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych, czyli ten liczony według unijnej metodologii, w 2024 r. roku wyniósł 6,6 proc. PKB. Według najnowszych przewidywań rządu w 2025 r. deficyt wyniesie 6,3 proc. PKB, czyli zmaleje tylko nieznacznie wobec poprzedniego roku i będzie o 0,8 pkt proc. wyższy niż zakładano jeszcze pół roku temu - napisano.  

Przed polskim rządem trudne zadanie. W obliczu nieustannej kampanii wyborczej istotne cięcie wydatków lub podnoszenie podatków jest mało realne. Dodatkowo wysoki deficyt przekłada się na coraz wyższe koszty finansowania, co tym bardziej utrudniać będzie oszczędności w razie braku zacieśnienia fiskalnego – czytamy dalej.

artapetov poinformował, że po obecnym cyklu wyborczym agencja liczy na pojawienie się 1-2 lat "okna możliwości" na konsolidację fiskalną w Polsce. — To jest nasze założenie stojące za aktualnym poziomem ratingu Polski — dodał. Podkreślił, że ocena ratingowa jest złożona, a agencja zwraca uwagę nie tylko na kwestie fiskalne i zadłużenie. Stwierdził, że "słabość fiskalna" Polski jest łagodzona przez inne czynniki.
 

— Dla nas bilans ryzyk dla polskich ratingów jest zrównoważony — ujmę to w ten sposób. Ale wyzwania fiskalne istnieją. Jest to oczywiście typowe dla Europy Środkowo-Wschodniej. Nie chodzi tylko o niższy nominalny wzrost PKB, który oczywiście przekłada się na słabsze wpływy do budżetu, ale także o wydatki. Są to więc nie tylko wydatki na obronność, ale także spuścizna po pandemii. Bardzo hojne transfery socjalne do gospodarstw domowych, przedsiębiorstw są nadal obecne, zwłaszcza jeśli mówimy o płacach i emeryturach. Tak więc wzrost wydatków na te obowiązki był dość wyjątkowy, dość wysoki. Rządy są bardzo niechętne do wycofywania tych środków wsparcia — wskazał analityk.

Dodał, że prawdopodobnie reakcja ta będzie w pewnym momencie stymulowana przez mniej akceptujący rynek. — Jeśli kraj utrzymuje deficyt w wysokości 6 proc. przez określoną liczbę lat, w pewnym momencie rynki zaczną kwestionować trwałość tej historii fiskalnej. A to zdyscyplinuje rząd. Zakładamy więc, że w perspektywie średnioterminowej nastąpi pewnego rodzaju korekta — podsumował Vartapetov.

Agencja S&P Global Ratings prognozuje, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government) Polski spadnie do 3,9 proc. PKB w 2028 r. (z oczekiwanego poziomu 6,1 proc. w 2025 i 5,1 proc. w 2026 r., bez podania prognozy na 2027 r.) i uważa, że kalendarz wyborczy może komplikować perspektywy zacieśnienia fiskalnego w kolejnych latach. Zdaniem S&P po wyborach prezydenckich pojawi się "okno" na konsolidację fiskalną, ale możliwość zacieśnienia fiskalnego może komplikować perspektywa wyborów parlamentarnych w 2027.
 
„Od czasu wybuchu wojny w Ukrainie deficyt zaczął wyraźnie rosnąć, a polityka fiskalna weszła na ścieżkę, która może być w dłuższym horyzoncie nie do utrzymania. Korekta dotychczasowego kursu może wymagać podwyżek niektórych podatków lub redukcji wydatków, a więc działań, w przypadku których zgoda prezydenta będzie wymagana. Gdyby polityka budżetowa miała pozostać na dotychczasowym kursie, deficyt utrzymywałby się na w okolicy 6 proc. PKB, a dług sektora rządowego i samorządowego mógłby sięgnąć 70 proc. PKB w ciągu najbliższych pięciu lat. Gdyby optymistycznie założyć, że pomimo wzrostu długu rentowności obligacji ustabilizowałyby się średnio w okolicach 5 proc., ponoszone przez budżet koszty obsługi długu wzrosłyby do 3,5 proc. PKB (wobec 2,2 proc. w minionym roku)” – napisali w poniedziałkowej analizie ekonomiści Citi Handlowego (dług publiczny wyniósł 55,3 proc. na koniec w 2024 r.).

Dodali, że w takiej sytuacji w budżecie kurczyłaby się przestrzeń na inne wydatki, co bardzo ograniczałoby pole manewru Ministerstwu Finansów i uniemożliwiałoby prowadzenie aktywnej polityki fiskalnej - podano.

W ocenie S&P złożenie przez Polskę wniosku o tzw. klauzulę wyjścia, która umożliwi odejście od rekomendowanej przez Radę Europejską wysokości wydatków (do wysokości wzrostu wydatków na obronność w stosunku do sytuacji przed wojną w Ukrainie, ale nie więcej niż 1,5 proc. PKB), zapewni dodatkową elastyczność wydatkową – podkreślono w treści informacji.

Dwa tygodnie temu agencja S&P dokonała półrocznego przeglądu ratingu Polski bez publikacji nowego raportu analitycznego, co oznacza, że rating Polski pozostał na poziomie "A-", a jego perspektywa jest stabilna – zaznaczono w podsumowaniu.  (jmk)

Foto: Pixabay.com
Źródło: Businessinsider.com.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.