Ceny w maju były średnio o 2,5 proc. wyższe niż rok wcześniej — podał GUS w swoich najnowszych wyliczeniach. Zaprezentowany został dużo szerszy zakres danych niż na koniec maja i wiadomo już, które konkretnie ceny rosły, a które spadały. Wielu Polaków z przerażeniem patrzyło na opłaty czynszowe, bo mocno drożało dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków, jakby mało było jeszcze podwyżek – podał serwis Businessinsider.com.pl
2,5 proc. rocznej inflacji w maju, jak podał GUS w piątek, potwierdzając swoje ”szybkie” wyliczenia z konca maja, to idealnie w punkt celu NBP, który stara się utrzymać wahania cen na poziomie 2,5 proc. +/— 1 pkt proc. Ale niech spłacający kredyty nie liczą na rychłe obniżki stóp z tym związane, bo od lipca pewne jest inflacyjne przyśpieszenie. Ceny prądu i gazu pójdą w górę po podwyższeniu ustawowych cen maksymalnych. Wraz z prądem i gazem podrożeją zresztą ceny wielu usług i produktów – wskazano.
Informacje GUS oznaczają drugi miesiąc przyśpieszenie wzrostu cen konsumpcyjnych. W kwietniu CPI rósł o 2,4 proc., a w marcu o 2 proc. W porównaniu z kwietniem, czyli miesiąc do miesiąca, ceny wzrosły o 0,1 proc.
No ale sprawdźmy, które ceny rosły najbardziej rok do roku, a które wręcz przeciwnie. To, czego GUS nie podał w wyliczeniu szybkim, to podaje w tzw. wstępnym.
Najbardziej rok do roku podrożała turystyka zorganizowana zagraniczna, bo o aż 15,1 proc. I to pomimo umocnienia złotego, który powinien teoretycznie polepszyć sytuację polskiego turysty zagranicznego. Zdaje się, że polepszył tylko sytuację biur turystycznych – czytamy w treści.
O 12 proc. podrożały usługi związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego, np. sprzątanie, a o 11,7 proc. usługi finansowe banków i ubezpieczycieli. Jak widać, mimo rekordów zysków bitych przez banki i spadku szkodowości u ubezpieczycieli te instytucje postanowiły zarobić jeszcze więcej, podnosząc prowizje i marże. Przypadek mBanku był tu najgłośniejszy.
Z żywności najbardziej w górę poszły ceny herbaty (+10,2 proc. rdr.) oraz soków owocowych i warzywnych (+10 proc. rdr.). W tym miejscu trzeba przypomnieć, że VAT na żywność poszedł w górę z zera do pięciu procent.
— Głównym źródłem wzrostu rocznej dynamiki inflacji względem kwietnia były paliwa, których ceny w maju były wyższe o 3,6 proc. niż w maju 2023 (w kwietniu tego roku spadek o 1,2 proc. rdr). Na niskim poziomie utrzymuje się wzrost cen żywności, czemu sprzyja silna konkurencja między głównymi sieciami handlowymi oraz korzystne warunki pogodowe" — zauważył ekonomista banku ING Adam Antoniak w komentarzu.
O tylko 1,2 proc. rok do roku droższe jest mięso, w tym wieprzowe i drobiowe staniały o odpowiednio 2,7 proc. i 4,2 proc., a wędliny podrożały o 4,5 proc. Jaja potaniały o 3,7 proc., masło podrożało o 2,9 proc., owoce staniały o 2,5 proc. (wcześniejsze w tym roku truskawki), a warzywa podrożały o 0,1 proc. Mąka staniała o 4,7 proc., a olej roślinny o 10,9 proc. W tym ostatnim przypadku można podejrzewać napływ oleju z Ukrainy.
O 9,5 proc. podrożało dostarczanie wody, o 10 proc. usługi kanalizacyjne, a o 11,3 proc. usługi lekarskie i sanatoryjne – wskazano w treści.
Jest jednak jeszcze druga strona inflacyjnego medalu. Oto gdzie panowała deflacja.
Mocno tańszy niż rok temu jest cukier, który stracił 11,3 proc. swojej ubiegłorocznej ceny. To skutek ruchów cenowych na świecie. Do spadku przyczynił się dobry początek kampanii cukrowniczej w
Ceny opału spadły o 13,9 proc. rdr., więc może warto zacząć się zaopatrywać na zimę? Z drugiej strony w ub.r. ceny były wysokie. Do spadku przyczynił się dobry początek kampanii cukrowniczej w Brazylii, poprawiła się pogoda, a także światowe prognozy.
Mniej wydamy w tym roku na sprzęt telekomunikacyjny, czyli m.in. smartfony. Tu ceny spadły o 11,7 proc. rdr. Podobnie jest ze sprzętem audiowizualnym. Być może chodzi już o promocje telewizorów na mistrzostwa Europy w piłce nożnej, bo ceny spadły średnio 7,3 proc. rdr – wskazano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Miesięcznik Finansowy BANK // stock.adobe.com/meegi
Źródło: Businessinsider.com.pl