Rząd wyraźnie przeszacował wzrost polskiej gospodarki w 2023 r. — wynika z dokumentu, który opublikował NBP. W opinii do ustawy budżetowej RPP zwraca uwagę m.in. na oczekiwany spadek popytu inwestycyjnego sektora prywatnego i rekordową niepewność w firmach – podał serwis Businessinsider.com.pl
Tydzień temu Rada Polityki Pieniężnej kazała czekać na decyzję w sprawie stóp procentowych wyjątkowo długo. Zazwyczaj wszystko było jasne przed godz. 16.00. Ostatnio werdykt zapadł grubo po 18.00. Wynikało to z wyjątkowo mocno wypełnionego harmonogramu prac RPP.
W nim znalazła się nie tylko dyskusja o stopach procentowych, ale także przyjęcie opinii do projektu Ustawy budżetowej na 2023 r. Treść dokumentu została właśnie opublikowana przez NBP.
Rada wskazała w nim, że dynamika PKB Polski w 2023 r. może obniżyć się silniej, niż założono w budżecie. Rząd założył, że w przyszłym roku realne tempo wzrostu PKB w Polsce wyniesie 1,7 proc.
Najnowsza, centralna ścieżka projekcji NBP zakłada, że dynamika PKB Polski w 2023 r. wyniesie 0,7 proc. - czytamy.
"W opinii NBP realna dynamika PKB w 2023 r. może obniżyć się silniej, niż założono w projekcie Ustawy, zaś istotnym źródłem obniżenia wspomnianej dynamiki będzie niższe tempo wzrostu w otoczeniu gospodarczym Polski. Wynika ono z oczekiwanego silnego pogorszenia aktywności gospodarczej w krajach strefy euro pod wpływem wysokich cen gazu i energii elektrycznej oraz zacieśnienia polityki pieniężnej przez główne banki centralne. Jednocześnie w ocenie NBP istotnie niższa, niż założono w projekcie Ustawy, może być dynamika nakładów brutto na środki trwałe" — napisano w opinii.
RPP zwróciła uwagę, że w 2023 r. można oczekiwać spadku popytu inwestycyjnego sektora prywatnego, na który – obok wspomnianego spowolnienia wzrostu w otoczeniu zewnętrznym – będą negatywnie oddziaływać wysokie ceny surowców na rynkach światowych i koszty zużycia energii oraz obniżone nastroje przedsiębiorców. W badaniach ankietowych firm oceny niepewności wzrosły do najwyższego historycznie poziomu.
"Pozostałe uwarunkowania dla dynamiki PKB w przyszłym roku przyjęte w projekcie są w znacznym stopniu zgodne z założeniami i wynikami listopadowej projekcji NBP" — dodano.
RPP odniosła się też do kwestii spodziewanego deficytu budżetowego, założeń i kosztów długu.
"Łączny bilans (...) przemawia za wyraźnym wzrostem deficytu sektora finansów publicznych w 2022 r. Zgodnie z szacunkami Ministerstwa Finansów zawartymi w jesiennej notyfikacji fiskalnej, deficyt sektora wzrośnie z 1,8 proc. PKB w 2021 r. do 4,7 proc. PKB w br. W ocenie NBP podobnie jak w przeszłości, w notyfikacji przyjęto ostrożne założenia, zaś deficyt sektora w br. najprawdopodobniej ukształtuje się w przedziale 3-4 proc. PKB" — napisano w dokumencie.
W opinii RPP do wzrostu deficytu w 2023 r. ponownie przyczynią się rosnące koszty obsługi długu publicznego. Średnioroczny poziom stopy referencyjnej NBP w 2023 r. będzie wyższy niż w 2022 r., co przełoży się na wzrost oprocentowania obligacji zmiennokuponowych. Jednocześnie zapadać będą obligacje stałokuponowe emitowane w okresie utrzymywania się niskich długoterminowych stóp procentowych w Polsce i na świecie, a nowy dług będzie emitowany przy znacznie wyższych rentownościach - napisano dalej.
Według prognoz NBP, koszty obsługi długu sektora finansów publicznych w przyszłym roku sięgną 2,4 proc. PKB.
W strategii zarządzania długiem na 2023-26 rząd założył koszty obsługi długu w 2023 r. na maksymalnym poziomie 1,99 proc. - czytamy.
Rada wskazała, że punktem wyjścia dla oceny projektu Ustawy budżetowej jest polityka fiskalna prowadzona w 2022 r. Jej kształt istotnie odbiega od założeń sformułowanych jesienią 2021 r. w projekcie ustawy budżetowej. Wynika to oczywiście z wojny w Ukrainie i związanego z nią kryzysu energetycznego.
"Rząd podjął szereg działań fiskalnych nakierowanych na ograniczenie negatywnego oddziaływania wzrostu cen na gospodarstwa domowe oraz inne podmioty. (...) Łączny koszt tych działań w 2022 r. wyniesie według szacunków NBP 2,3 proc. PKB" — czytamy.
Przypomniano, że działania realizowane w 2022 r. obejmują obniżki części podatków pośrednich, dopłaty do cen gazu, dopłaty do ciepła systemowego, wsparcie dla przedsiębiorstw energochłonnych, dopłaty do nawozów oraz wypłatę szeregu świadczeń dla gospodarstw domowych. (jmk)
Foto: Księgowość - Infor
Źródło: Businessinsider.com.pl