Rośnie zainteresowanie ogródkami działkowymi

Rośnie zainteresowanie ogródkami działkowymi

Ogródki działkowe znów ożyły. Obecnie 4 mln osób w Polsce posiada własny ogródek. Choć do niedawna nie miały wzięcia, to pandemia i izolacja przypomniały o ich urokach - informuje portal RynekPierwotny.pl

Zainteresowanie rodzinnymi ogrodami działkowymi w czasie pandemii wręcz eksplodowała. W ponad 4 tys. rodzinnych ogrodów znajduje się ponad 900 tys. działek zajmujących powierzchnię 41 tys. hektarów, a liczbę osób bezpośrednio korzystających z działek w Polsce szacuje się na 4 mln - podał portal RynekPierwotny.pl.


Moda na ogródki działkowe znów ożyła. Koronawirus zamknął ludzi w domach i uniemożliwił im swobodnego spędzania czasu na wolnym powietrzu. Odskocznią stała się działka. Dziś ceny ogródków działkowych są dwukrotnie wyższe niż przed pandemią – czytamy w informacji.

Dla wielu Polaków stały się również sposobem na inwestycję. Co oczywiste, nie istnieje coś na wzór działkowego rynku ROD, ze średnimi cenami, czy trendami ich wzrostu albo spadku zależnymi od popytu, podaży i bieżącej koniunktury, tak jak ma to miejsce na tradycyjnym rynku nieruchomości. Co istotne, koszt nabycia prawa do użytkowania działki w ROD już dawno temu przestał zależeć tylko i wyłącznie od tego, co na tej działce się znajduje, czyli od wartości odtworzeniowej inwestycji zrealizowanych przez dotychczasowego posiadacza – stwierdził portal RynekPierwotny.pl

W przypadku popularnych ROD-ów ceny działek nawet najskromniej zagospodarowanych, ale dobrze zlokalizowanych na dziś dzień zaczynają się od 30 - 40 tys. zł. Z kolei starannie urządzoną i zagospodarowana działkę z solidnym domkiem, w którym można nie tylko schronić się przed deszczem, ale i całkiem komfortowo spędzić weekend czy kilka dni urlopu, trudno jest obecnie nabyć za mniej niż 80-100 tys. zł. Z kolei najbardziej "luksusowe" oferty sięgają poziomów 150 – 200 tys. zł i co ciekawe, podobno coraz częściej znajdują swoich amatorów. Czy Covid-19 faktycznie wywindował ceny ogródków działkowych? – pyta portal.

Oczywiście nie da się tego stwierdzić czy ocenić w sposób podobnie precyzyjny i wiarygodny jak w mieszkaniówce. Ceny przejęcia ogródków w ROD-ach rosną już praktycznie "od zawsze", w ostatnich latach coraz wyraźniej, a pandemia tylko ten proces utrwaliła i jak się wydaje przyśpieszyła. Coraz częściej można też spotkać się z opiniami, wg których działki w ROD to najlepsza i najpewniejsza lokata kapitału, choć tymczasem tego pisanego przez nieco mniejsze "k", liczonego raczej w dziesiątkach niż w setkach tysięcy złotych. W sumie wydaje się raczej pewne, że obecna pandemia i wysokie ryzyko jej powtarzalności w przyszłości, zasadniczo zmieni styl życia i preferencje wypoczynkowo-rekreacyjne Polaków, a ogródki w ROD-ach staną się istotnym elementem tej transformacji – stwierdza portal RynekPierwotny.pl

Jak podkreśla RynekPierwotny.pl, działka w polskich realiach staje się również specyficznym "second home". Na apartament wakacyjny, lokal w condohotelu czy dom letniskowy na Mazurach stać wciąż raczej nielicznych rodaków. Opcja własnej "letniej" rezydencji” w formie domku rekreacyjnego na działce w jednym z ROD-ów wydaje się więc rozwiązaniem szytym na miarę przeciętnego Kowalskiego.

Zgodnie z zapisami ustawy o ROD maksymalna powierzchnia działki może wynieść 500 mkw., choć w praktyce są to zazwyczaj parcele rzędu 300 - 350 mkw. Można na niej postawić domek letniskowy o powierzchni zabudowy do 35 mkw. i wysokości do 5 m plus taras.


To pozwala na urządzenie bardzo atrakcyjnego miejsca do wypoczynku, co ważne zlokalizowanego blisko miejsca zamieszkania, w który można zainwestować w zależności od zasobności działkowca nawet całkiem pokaźne środki - wskazał portal RynekPierwotny.pl. (jmk)

 

Źródło i czytaj więcej: RynekPierwotny.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.