Reforma otwartych funduszy emerytalnych zostanie przesunięta na przyszły rok - poinformował minister finansów.
"Co do OFE - to będzie już przyszły rok" - powiedział szef M.F. w czasie konferencji prasowej odpowiadając na pytanie o termin likwidacji OFE. Zaznaczył, że Ministerstwo Finansów prowadzi analizę w tej kwestii.
Wcześniej resort finansów zapowiadał, że przesunięcie likwidacji OFE ze względu na pandemię koronawirusa jest możliwe.
Reforma OFE miała ona polegać na przekształceniu Funduszu w Indywidualne Konta Emerytalne. Przy okazji rząd chciał uszczknąć 15 proc. tzw. opłaty przekształceniowej od emerytalnych oszczędności Polaków – podał Money.pl
Reforma miała wejść w życie już 1 czerwca, ale na drodze stanęła pandemia koronawirusa, przez którą zmiany odroczono – czytamy dalej.
W Aktualizacji Programu Konwergencji, który państwa członkowskie UE składają w Brukseli, pieniędzy z OFE nie ma, a były to niemałe kwoty, bo opiewały na około kilkanaście miliardów złotych – poinformował portal.
W czasie konferencji prasowej minister finansów zapowiedział też, że już niedługo zostanie przedstawiona nowelizacja ustawy budżetowej.
Jak czytamy dalej - "Mamy coraz więcej realnych danych, które pokazują - na tym etapie - że gospodarka zaczyna się rozkręcać i możemy coraz więcej pieniędzy przeznaczyć na rozwój, na inwestycje niż na ratowanie miejsc pracy. W ciągu tygodni będziemy prezentować nasze propozycje do nowelizowania budżetu" - powiedział minister finansów.
Według wcześniejszych zapowiedzi Ministerstwa Finansów przedstawienie projektu nowelizacji budżetu planowane jest w lipcu – podano w informacji.
W czasie środowej konferencji minister poinformował też, że resort nie planuje wyjścia na żadne inne rynki zagraniczne z emisją obligacji.
"Nie mamy jakichś konkretnych potrzeb. Wczoraj skorzystaliśmy z okazji, że akurat rynki wskazywały, że jest taka możliwość, żeby plasować obligacje z niską rentownością, więc zdecydowaliśmy się na sprzedaż euroobligacji, żeby mieć odpowiednią strukturę naszego portfela, również po to, żeby pokazać rynkowi, że inwestorzy wierzą w polską gospodarkę, że szybko wyjdziemy z tego kryzysu" - powiedział szef resortu.
Wczoraj ministerstwo finansów poinformowało, że sprzedało 3-letnie benchmarkowe euroobligacje o wartości nominalnej 2 mld euro przy rentowności -0,11% wobec popytu wynoszącego ok. 6 mld euro. Obligacje wyceniono na 29 punktów bazowych powyżej średniej stopy swapowej. Uzyskano rentowność -0,11%, przy rocznym kuponie 0% - czytamy w podsumowaniu. (jmk)
Źródło i czytaj więcej: Money.pl