O 15 tygodni dłuższy urlop macierzyński

O 15 tygodni dłuższy urlop macierzyński

Rodzice dzieci urodzonych przedwcześnie wywalczyli to, o co nie mogli doprosić się przez lata. Nie będą już okradani z urlopu macierzyńskiego — ten zostanie im wydłużony nawet o 15 tygodni. Businessinsider.com.pl przedstawił wszystkie szczegóły projektu ustawy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki społecznej. Jest kilka niespodzianek.

Zmiany wprowadzić ma przygotowana przez resort Agnieszki Dziemianowicz-Bąk ustawa o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw.

Do dłuższego urlopu macierzyńskiego uprawnieni będą pracownicy — rodzice dzieci urodzonych przed ukończeniem 36 tygodnia ciąży oraz dzieci hospitalizowanych po narodzinach.

Obowiązywać będzie zasada tydzień za tydzień — tydzień dodatkowego urlopu za tydzień pobytu dziecka w szpitalu. Zaskoczeniem jest jednak fakt, że maksymalna długość dodatkowego urlopu nie będzie jednakowa dla wszystkich– czytamy w wyjaśnieniu.

Ustawa zakłada, że:

— w przypadku rodziców dzieci urodzonych przed ukończeniem 28. tygodnia ciąży lub z masą urodzeniową nie większą niż 1000 g dodatkowy urlop macierzyński, będą mogli oni skorzystać nawet z 15 tygodni dodatkowego urlopu;

— rodzicom dziecka urodzonego pomiędzy 28. a 36. tygodniem ciąży z masą urodzeniową większą niż 1000 g będzie przysługiwać do ośmiu tygodni dodatkowego urlopu;

— dłuższy urlop macierzyński — w wymiarze do ośmiu tygodni — przysługiwać będzie także rodzicom dziecka, które urodzi się po ukończeniu 36. tygodnia ciąży i będzie wymagało hospitalizacji. Pobyt dziecka w szpitalu będzie musiał wynosić przynajmniej dwa kolejne dni w okresie od 5. do 28. dnia po porodzie.

Przy ustalaniu wymiaru dodatkowego urlopu macierzyńskiego okresy pobytu dziecka w szpitalu będą się sumowały, a niepełny tydzień zostanie zaokrąglony w górę do pełnego tygodnia - napisano.

W ustawie zapisano szczegółowe zasady dodatkowego urlopu:

— będzie on mógł zostać wykorzystany bezpośrednio po urlopie macierzyńskim (a przed rodzicielskim);

— nie będzie obowiązkowy, a udzielany na wniosek;

— będzie musiał zostać wykorzystany w jednej części;    

— od rodziców będzie zależeć, kto z niego skorzysta — czy ojciec, czy matka;

— będzie pełnopłatny;

— pracownik (poza sytuacjami wyjątkowymi) będzie chroniony przed zwolnieniem — do dodatkowego urlopu macierzyńskiego stosowane będą bowiem przepisy ochronne związane z korzystaniem z uprawnień rodzicielskich.

Resort podkreślił, że dodatkowy urlop macierzyński ma należeć się także: funkcjonariuszom m.in. służby celno-skarbowej, policji, straży pożarnej, kontrwywiadu wojskowego i służby wywiadu wojskowego, straży granicznej, straży marszałkowskiej, służby więziennej, Służby Ochrony Państwa, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a także żołnierzom zawodowym i nauczycielom – napisano dalej.

Zaskakuje też szacowany koszt prognozowanych zmian. Według wyliczeń przekazanych nam przez resort pracy to tylko 50 mln zł rocznie — to kwota równa tej, jaką przeznacza się na wypłatę świadczenia 800+ dla 5,2 tys. dzieci.

Kiedy ustawa o wydłużeniu urlopu macierzyńskiego ma szansę zacząć obowiązywać? Ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w rozmowie z Business Insider Polska przekazała, że w trzecim kwartale tego roku ma zostać przyjęta przez Radę Ministrów, a wejść w życie z początkiem 2025 r. Co prawda prawo nie może i nie będzie działać wstecz, ale — co istotne — ma też objąć osoby, które w czasie wejścia w życie ustawy będą przebywać na urlopie macierzyńskim.

By tak się jednak stało, ustawę wcześniej musi podpisać prezydent Andrzej Duda. Dziemianowicz-Bąk w rozmowie z Business Insiderem mówiła, że nie wierzy jednak, że jakikolwiek polityk w Polsce będzie jej przeciwny.

Że jakiemukolwiek politykowi zadrżałaby ręka w czasie podpisu lub głosowania — mówiła serwisowi ministra, przekonując przy tym, że jeżeli o jakimś projekcie można mówić, że może połączyć ponad podziałami, to właśnie o tym dotyczącym wydłużenia urlopu macierzyńskiego dla rodziców wcześniaków.

Z rozwiązań, które znalazły się w projekcie, zadowolone są organizacje, które postulowały zmiany – czytamy dalej.

— Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tempa prac i mamy nadzieję, że dalszy proces legislacyjny przebiegnie równie sprawnie, jak tworzenie prawa. MRPiPS pokazało, że polityka może mieć ludzką twarz, wielką wrażliwość i serce, że polityka prorodzinna ma realny wymiar, a nie jest pustym hasłem — skomentowała Elżbieta Brzozowska, przedstawicielka Koalicji dla Wcześniaka oraz organizacji współtworzących Ogólnopolskie Porozumienie Razem dla Wcześniaków.

I dodała: — Wydłużenie urlopów macierzyńskich rodzicom wcześniaków i chorych noworodków to kwintesencja polityki społecznej z prawdziwego zdarzenia.

W listopadzie w Business Insider Polska opublikowaliśmy reportaż, w którym pokazano problemy, z jakimi mierzą się wcześniaki i ich rodzice. Przedstawiono obowiązujące w Polsce absurdalne prawo, które obecnie de facto okrada z urlopu macierzyńskiego rodziców dzieci urodzonych przedwcześnie – napisano w informacji  

Przedstawiciele nowej władzy — wtedy dopiero tworzącego się rządu — zadeklarowali wówczas wprowadzenie zmian.

Niedługo później Koalicja dla Wcześniaka stworzyła petycję w sprawie wydłużenia urlopów macierzyńskich. Do petycji dołączyło 10 organizacji rodziców — krajowa konsultant w dziedzinie neonatologii oraz Polskie Towarzystwo Neonatologiczne.  

Obecnie matkom i ojcom dzieci urodzonych przedwcześnie przysługuje tak samo długi urlop, jak rodzicom dzieci urodzonych w terminie. To 20 tygodni urlopu macierzyńskiego oraz 41 tygodni urlopu rodzicielskiego. Co prawda matki mogą przerwać urlop macierzyński i pójść na tzw. zwolnienie na dziecko, czyli zasiłek opiekuńczy, ale mogą to zrobić dopiero po ośmiu tygodniach. Otrzymują wtedy też tylko 80 proc. pensji – wyjaśniono w treści.   (jmk)
 
Foto: Jarocinska.pl // Zdjęcie poglądowe
Źródło: Businessinsider.com.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.