Według danych Ministerstwa Finansów, w III kwartale br. liczba przeprowadzonych kontroli celno-skarbowych wzrosła o niespełna 3% w relacji rocznej. W przypadku kontroli podatkowych nastąpił spadek o blisko 30%. Natomiast czynności sprawdzających przybyło o przeszło 4%. Najwięcej ww. działań było w woj. mazowieckim. Eksperci komentujący te wyniki są podzieleni co do tego, jak te statystyki będą wyglądać w przyszłości.
Jak wynika z danych udostępnionych przez Ministerstwo Finansów, w III kwartale br. przeprowadzono 680 kontroli celno-skarbowych. To nieznacznie więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było ich 661. Spadła za to liczba kontroli podatkowych, od lipca do września tego roku odnotowano ich 4 067, natomiast rok wcześniej – 5 781. Ponadto przeprowadzono więcej czynności sprawdzających. Ostatnio było ich 667 995, a w analogicznym okresie 2020 roku – 641 518.
– W mojej ocenie, w przyszłości powinniśmy już mieć tendencję spadkową, ponieważ kontrole nie są prowadzone na chybił trafił. Urzędy dysponują różnymi analitycznymi narzędziami, które ułatwiają wykrywanie nieprawidłowości. Jeżeli w tym roku widzimy tendencję wzrostową, to można ją wytłumaczyć np. pandemią. Przez pewien okres 2020 roku urzędy pracowały zdalnie, były niedostępne dla podatników, a przez zawieszenie terminów procesowych organy podatkowe nie pozostawały w bezczynności. Gdyby było więc inne uzasadnienie wzrostów spraw niż kwestie związane z Covidem i tzw. lockdownem, to na pewno byłoby to dość niepokojące – komentuje dr Jacek Matarewicz, partner w Kancelarii Ożóg Tomczykowski, ekspert BCC.
Jak stwierdza Anita Wielanek, rzecznik prasowy Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, liczbę kontroli podatkowych należy oceniać łącznie z ilością wykonanych czynności sprawdzających, które aktualnie w dużej mierze zastępują te pierwsze. Ekspert dodaje, że takie działania wszczynane są na podstawie analizy ryzyka. To ich wynik decyduje o tym, czy w konkretnym przypadku nastąpi weryfikacja rozliczeń podatkowych, tzn. czy zostaną podjęte czynności sprawdzające lub kontrolne.
– Tam, gdzie są największe nieprawidłowości i zachodzi podejrzenie generowania dużych strat dla budżetu państwa, wszczynane są kontrole celno-skarbowe. Natomiast w przypadku, gdy nieprawidłowości są mniejsze, uruchamiane są kontrole podatkowe albo czynności sprawdzające, które można prowadzić bez udziału podatnika. Najwięcej kontroli dotyczy nieprawidłowości w deklarowanych kwotach zobowiązań podatkowych. Natomiast czynności sprawdzające najczęściej dotyczą weryfikacji poprawności danych zawartych w Jednolitych Plikach Kontrolnych – wyjaśnia Justyna Pasieczyńska, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Warszawie.
Z udostępnionych danych również wynika, że w trzecim kwartale br. najwięcej kontroli celno-skarbowych przeprowadził Mazowiecki UCS w Warszawie – 101 (w analogicznym okresie ub.r. – 65). Dalej znajduje się Lubelski UCS w Białej Podlaskiej – 84, co oznacza spory wzrost rok do roku – z 25. Następny jest Kujawsko-Pomorski UCS w Toruniu – 67 (116). Natomiast najmniej takich działań przeprowadził Świętokrzyski UCS w Kielcach – 13 (poprzednio 28).
– Wzrost liczby kontroli celno-skarbowych zakończonych w Lubelskim UCS w Białej Podlaskiej w III kw. 2021 roku w stosunku do analogicznego okresu ub.r. wynika z ciągłego udoskonalania narzędzi analitycznych. One pozwalają na coraz bardziej precyzyjne zidentyfikowanie zagrożeń podatkowych. Wygenerowane dane zapewniają niemal 100% skuteczność pozytywnych wyników kontroli i znacznie ograniczają czas ich prowadzenia – informuje Michał Deruś, Rzecznik prasowy lubelskiej KAS, Izba Administracji Skarbowej w Lublinie.
Natomiast najwięcej kontroli podatkowych w trzecim kwartale br. przeprowadziła Izba Administracji Skarbowej w Warszawie – 689 (w analogicznym okresie 2020 roku – 1 017). Następne w zestawieniu są IAS we Wrocławiu – 666 (784) oraz IAS w Krakowie – 438 (384). Ta ostatnia jest jedną z dwóch izb, które rok do roku odnotowały wzrost liczby takich działań. Natomiast na końcu zestawienia znajduje się IAS w Białymstoku – 81 (199).
– Dane przekazane przez Ministerstwo Finansów nie dotyczą wyłącznie kontroli wszczętych i zakończonych w III kwartale, lecz obejmują kontrole zakończone w III kw. 2021 roku, niezależnie od czasu, kiedy zostały wszczęte. Według IAS w Warszawie, liczba kontroli w woj. mazowieckim w 2021 roku jest większa niż w roku ubiegłym, podobnie jak ilość czynności sprawdzających. Na spadek liczby kontroli w 2020 roku, wpływ miała przede wszystkim panująca w kraju sytuacja epidemiczna i związane z nią obostrzenia – mówi Justyna Pasieczyńska.
Z kolei najwięcej czynności sprawdzających w trzecim kwartale br. zostało przeprowadzonych przez IAS w Warszawie – 139 244 (w analogicznym okresie ub.r. – 127 915). Kolejna w zestawieniu jest IAS w Poznaniu – 68 324 (68 932), a następna – IAS we Wrocławiu – 57 377 (62 589). Najmniej takich działań odnotowała IAS w Olsztynie – 13 703 (16 901).
– Ogólne zwiększenie się liczby czynności sprawdzających nie jest czymś niepokojącym, wręcz przeciwnie. W ramach czynności sprawdzających organy dają bowiem podatnikowi szansę szybkiego naprawienia ewentualnych nieprawidłowości. W takich sytuacjach z reguły nie musi on korzystać z kosztownych porad prawników, ani dokonywać znaczącej weryfikacji prowadzonej dokumentacji. Najczęściej obywa się również bez konieczności karania podatnika. Trend ten zatem należy uznać za dobre zjawisko, a wręcz pożądane – stwierdza Marek Niczyporuk, doradca podatkowy i radca prawny z Kancelarii Ars AEQUI.
Jak prognozuje dr Matarewicz, w najbliższej przyszłości liczba kontroli i czynności sprawdzających będzie na podobnym poziomie jak ostatnio. Jednak tendencja powinna być raczej spadkowa. Wprowadzono bowiem regulacje, które powinny sprawić, że liczba tego typu działań będzie mniejsza, a urzędnicy skupią się na dużych i „pewnych” sprawach. Kwotowo powinno to wyglądać bardziej spektakularnie z perspektywy urzędu, gdyż stworzono narzędzia umożliwiające sprawniejsze działanie administracji skarbowej.
– W kolejnych miesiącach i latach należy spodziewać się istotnych zmian legislacyjnych, zmierzających do usprawnienia wykrywania nieprawidłowości w czasie jak najbardziej rzeczywistym. Te zmiany to np. faktury online czy więcej struktur JPK. Do organów będzie trzeba przesyłać coraz więcej danych przedsiębiorstwa. To się może przekładać na więcej czynności sprawdzających, chociażby w początkowym okresie obowiązywania nowych przepisów, kiedy zarówno organy, jak i podatnicy będą się uczyć stosowania tych regulacji – podsumowuje Aldona Międlar, prawnik z Kancelarii Ars AEQUI.
Źródło: Serwis agencyjny MondayNews