Rząd finiszuje z przepisami ważnymi dla rynku pracy i zaskakuje, co najmniej jak Stanisław Bareja. Tak jak zapowiedział minister Maciej Berek w rozmowie z Business Insider Polska, umowa o pracę będzie podstawową formą zatrudniania cudzoziemców, ale w rozporządzeniu będą określane te obszary, w których zatrudnienie będzie możliwe także w bardziej elastycznych formach. Resort pracy właśnie zdradził, co to za obszary, wzbudzając zaskoczenie. Nie ma wśród nich strategicznych zawodów dla polskiej gospodarki – stwierdzono w informacji serwisu Businessinsider.com.pl
Jeśli chodzi o umowy o pracę dla cudzoziemców, to mają nie obejmować sportowców, trenerów i artystów - napisano
Jak jednak uspokaja prof. Ewa Flaszyńska, dyrektor Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, ostateczna decyzja, kogo obejmie rozporządzenie, będzie podejmowana jak będzie procedowane – wskazano.
Zgodnie z projektem ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (druk UC46) cudzoziemiec uzyska zezwolenie na pracę w polskiej firmie, o ile będzie wykonywał pracę na podstawie stosunku pracy. Stosunek pracy może powstać na podstawie: umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania, spółdzielczej umowy o pracę, ale nie umowy zlecenia. Ten przepis (obecnie to art. 30 ustawy) ma zacząć obowiązywać 1 stycznia 2025 r. Dla wielu pracodawców to poważny problem dlatego zapewne rząd przewidział dłuższe vacatio legis, ale nie tylko – wyjaśniono.
Umowa o pracę będzie podstawową formą zatrudniania cudzoziemców, ale w rozporządzeniu będą określane te obszary, w których zatrudnienie będzie możliwe także w bardziej elastycznych formach — zapowiedział w rozmowie z Business Insider Polska, Maciej Berek, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się właśnie projekt tego rozporządzeni (jako element projektu ustawy). Zgodnie z nim wojewoda wyda zezwolenie, mimo że podstawą zatrudnienia będzie inna umowa o pracę, o ile cudzoziemiec będzie: sportowcem, trenerem lub artystą.
— Zawody strategiczne dla polskiej gospodarki zostały pominięte w tych wyjątkach — mówiła Nadia Winiarska, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Wioletta Żukowska, ekspertka z Federacji Przedsiębiorców Polskich, dodała, że rynek pracy może tego nie wytrzymać.
Pracodawcy nieustannie zmagają się z deficytem rąk do pracy. Propozycja ministerstwa i określenie tak wąskiego katalogu cudzoziemców, którzy będą mogli mieć umowę cywilnoprawną — na pewno nie poprawi tej sytuacji. Wręcz ją pogorszy. Kompletnie niezrozumiałe jest, dlaczego rząd z jednej strony wycofuje się z ozusowania umów cywilnoprawnych, co rozwiązałoby wiele problemów rynku pracy, a z drugiej wprowadza de facto przymus zawierania umów o pracę z cudzoziemcami, co może prowadzić do rozrostu szarej strefy i wysypu JDG /Jednoosobowa działalność gospodarcza /.
Na wniosek ministra sportu została wprowadzona delegacja ustawowa do wydania rozporządzenia. Rozporządzenie będzie uzgadniane po wejściu ustawy, które zawody obejmie. To jest przykład/wzór, jak ono będzie wyglądać. A kogo obejmie, to decyzja będzie podjęta, jak będzie procedowane. — napisała prof. Flaszyńska.
I wyjaśnia, że na razie to jest tylko przykładowe rozwiązanie, bo do projektu ustawy nie można dołączyć rozporządzenia z trzema kropkami albo nie można go uzgadniać przed wejściem w życie przepisów. Zdaje sobie sprawę, że organizacje pracodawców z pewnością będą postulowały rozszerzenie tego katalogu - czytamy.
Gdyby jednak nie doszło do rozszerzenia listy, czy może się zdarzyć, że na budowach, w sklepach czy usługach zaczną pracować artyści i sportowcy? Eksperci nie chcą odpowiadać na tak postawione pytanie. Podkreślają, że przepisy powinny sprzyjać legalnemu zatrudnieniu cudzoziemców. Dodają, że faktyczne warunki pracy muszą się zgadzać z tymi zadeklarowanymi, więc zgodnie z prawem nie będzie to możliwe. To jednak nie oznacza, że przepisy nie będą wykorzystywane – stwierdzono.
Projekt ustawy przygotowany w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) dotknie blisko 125 tys. pracodawców zatrudniających ponad milion cudzoziemców, głównie w usługach, handlu, budownictwie – podsumował serwis Businessinsider.com.pl (jmk)
Foto: PRO – Rzeczpospolita // Adobe Stock
Źródło: Businessinsider.com.pl