Nowe urlopy i dłuższe przerwy w pracy. Już od kwietnie pracownicy będą mogli skorzystać z rewolucyjnych zmian w Kodeksie pracy. Nie wszystkim jednak wzięcie dodatkowego wolnego będzie się opłacać.
Zmiany w kodeksie pracy dostosowują polskie przepisy do unijnej dyrektywy, która ma ułatwiać łączenie pracy zawodowej z życiem rodzinnym – poinformował serwis Wp.pl
Ojcowie pójdą na urlopy rodzicielskie w wymiarze 9 tygodni i nie będą mogli tego urlopu zrzec na rzecz mam. Zmiany dotyczą jednak nie tylko rodziców. Każdy pracownik w Polsce zyska dodatkowy urlop opiekuńczy w wymiarze pięciu dni w roku kalendarzowym, aby zapewnić osobistą opiekę lub wsparcie krewnemu (syn, córka, matka, ojciec lub małżonek) albo osobie pozostającej we wspólnym gospodarstwie domowym, wymagającej opieki lub wsparcia z poważnych względów medycznych – czytamy w informacji.
Jak będzie można z niego skorzystać? – na zadane pytanie, serwis udzielił odpowiedzi. - Najpóźniej na trzy dni wcześniej należy złożyć wniosek i wpisać w nim dane osoby, która wymaga opieki, przyczynę konieczności zapewnienia przez pracownika osobistej opieki lub wsparcia oraz w stopień pokrewieństwa z pracownikiem – podano dalej. Jest jednak haczyk - czytamy.
Wnuczka nie będzie mogła wziąć takiego urlopu, by zaopiekować się chorą babcią. Brat nie zaopiekuje się chorującą siostrą. Do tego urlop jest bezpłatny, co oznacza, że pracownik za pięć dni takiego urlopy nie otrzyma pensji – podkreślono w informacji.
Nowelizacja wprowadza także możliwość skorzystania ze zwolnienia od pracy "z powodu działania siły wyższej" do wykorzystania w pilnych sprawach rodzinnych w wymiarze 2 dni albo 16 godzin w roku kalendarzowym - napisano.
Jak napisano, pracodawca nie będzie mógł odmówić udzielenia takiego zwolnienia. Musi być ono zgłoszone jednak najpóźniej w dniu korzystania z tego zwolnienia. Za takie wolne przysługiwać będzie tylko połowa pensji – wskazano w tekście.
Nowelizacja umożliwi także szersze stosowanie elastycznej organizacji pracy, w tym pracę zdalną, elastyczne rozkłady czasu pracy (ruchomy czas pracy, indywidualny rozkład czasu pracy, weekendowy system czasu pracy, system skróconego tygodnia pracy i przerywany czas pracy) i pracę w niepełnym wymiarze czasu – wyjaśnił serwis.
Tu jednak także jest haczyk. Jak czytamy w informacji, prawo do elastycznego czasu pracy będą mieć rodzice dziecka do 8. roku życia. Potrzebny jest wniosek. Szef nie musi zgodzić się na takie rozwiązanie - wskazano.
Do czasu pracy będą wliczane ponadto nowe dwie dodatkowe przerwy. Pracownik będzie mógł skorzystać z drugiej przerwy trwającej co najmniej 15 minut, jednak tylko wtedy, gdy jego dobowy wymiar pracy jest dłuższy niż 9 godzin pracy. Trzecia przerwa, trwająca co najmniej kwadrans, będzie przysługiwać przy ponad 16-godzinnym wymiarze czasu pracy – wyjaśniono w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Wp.pl
Źródło: Wp.pl