Podatek dochodowy trzeba płacić nie tylko w przypadku wykonywania pracy zarobkowej, ale także i momencie sprzedaży mieszkania, którego podatnik jest właścicielem. Istotne jest to, że w kilku sytuacjach można uniknąć konieczności uiszczania daniny. Istotne przy określaniu podatku jest moment samego kupna nieruchomości oraz to, ile właściciel zarobi na samej sprzedaży. Dla skarbówki ważne jest także to, czy transakcja służy do tzw. własnych celów mieszkaniowych. Przy samej sprzedaży liczy się także podpisanie umowy z przeniesieniem prawa własności – wyjaśnił serwis Businessinsider,com.pl.
Sprzedaż mieszkania przed upływem 5 lat od jego nabycia lub otrzymania w spadku wiąże się z koniecznością zapłaty podatku dochodowego w Urzędzie Skarbowym. Zgodnie z polskim Prawem Podatkowym należy to zrobić do 30 kwietnia następnego roku, po którym została wykonana ta transakcja. W tym celu należy złożyć deklarację PIT-39 we właściwym dla swojego miejsca zamieszkania Urzędzie Skarbowym. Podatnik może uniknąć konieczności zapłaty "podatku od wzbogacenia się" w kilku sytuacjach, nawet jeśli zdecyduje się na sprzedaż mieszkania przed okresem 5 lat – wskazano w treści.
Określenie celu mieszkaniowego bywa jednak kłopotliwe. Problematyczne jest na przykład kupienie mieszkania, w którym podatnik będzie chciał zamieszkać w przyszłości, ale do tego czasu będzie chciał je wynajmować. Powstaje wówczas pewna dwuznaczność, bowiem prawo nie określa momentu zaistnienia "własnych celów mieszkaniowych" – wyjaśniono dalej.
Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych reguluje kwestie obowiązku zapłaty podatku dochodowego od sprzedaży mieszkania własnościowego. Ile wynosi ta opłata i w jakich sytuacjach podatnik jest zobowiązany do jej uiszczenia? Osoba fizyczna sprzedająca mieszkanie przed upływem 5 lat od jego nabycia powinna zapłacić "podatek od wzbogacenia się" w wysokości 19 proc. uzyskanego przychodu w Urzędzie Skarbowym. Ta danina nie dotyczy zarejestrowanych działalności gospodarczych, które zajmują się obrotem nieruchomościami - zwrócił uwagę serwis.
Okres 5 lat jest liczony w latach podatkowych, a nie kalendarzowych, a więc od początku roku następującego po kupnie nieruchomości. Co to oznacza? Można to zobrazować w następujący sposób, jeśli podatnik zakupił mieszkanie w lipcu 2015 r., okres 5 lat będzie liczony dopiero od stycznia 2016 r. Podatkiem dochodowym od sprzedaży nie jest objęta całkowita cena nieruchomości. Oblicza się go od kwoty, którą sprzedający zarobił na tej transakcji - napisano w wyjaśnieniu.
W sytuacji, gdy właściciel lokalu mieszkalnego decyduje się na jego sprzedaż przed upływem 5 lat za cenę niższą lub równą kwocie nabycia nieruchomości, nie ma obowiązku uiszczania tej opłaty w Urzędzie Skarbowym – czytamy dalej.
Jest to jeden ze sposobów na to, jak nie płacić podatku od sprzedaży mieszkania własnościowego. Wartość nieruchomości może wzrosnąć w wyniku przeprowadzonego remontu, wówczas podatnik ma prawo do jej sprzedaży za wyższą cenę, która będzie proporcjonalna do kosztów renowacji lokalu. Nie będzie to skutkowało koniecznością zapłaty podatku dochodowego od sprzedaży mieszkania, ponieważ właściciel w taki sposób nie wzbogaci się, ponieważ poniósł wydatki na jego modernizację – tłumaczył Businessinsider.com.pl.
Sprzedaż mieszkania po upływie 5 lat od jego nabycia to nie jedyny sposób, aby odnieść korzyści finansowe na tej transakcji i nie być zmuszonym do zapłaty "podatku od wzbogacenia się". Ceny na rynku nieruchomości ulegają dynamicznym zmianom. Po upływie kilku lat należące do podatnika mieszkanie może być warte znacznie więcej niż w chwili jego kupna – napisano w treści.
Jak nie płacić podatku od sprzedaży mieszkania własnościowego? Wystarczy skorzystać z ulgi mieszkaniowej, dzięki której osoba sprzedająca mieszkanie własnościowe uniknie konieczności opłaty podatku dochodowego od tej transakcji – wyjaśniono dalej.
Jakie warunki należy spełnić, aby skorzystać z ulgi mieszkaniowej? W ciągu 3 lat, liczonych od początku kolejnego roku, następującego po dacie sprzedaży mieszkania, pieniądze uzyskane z tej transakcji powinny zostać przeznaczone na własne cele mieszkaniowe sprzedającego. Podatnik może za nie kupić inne mieszkanie, działkę pod budowę, dom – wyliczał serwis.
Pieniądze mogą być również przeznaczone na spłatę kredytu hipotecznego lub rozbudowę domu. Osoba, która chce skorzystać z ulgi, musi stać się pełnoprawnym właścicielem nowej nieruchomości. Jeśli pochodzi ona z rynku pierwotnego, podatnik powinien zostać wpisany do księgi wieczystej, nie wystarczy tylko podpisanie umowy przedwstępnej z deweloperem. Osoba, która kupuje mieszkanie, działkę lub dom na rynku wtórnym, musi podpisać umowę notarialną przeniesienia własności. Aby skorzystać z ulgi mieszkaniowej, należy złożyć w Urzędzie Skarbowym deklarację i spełnić powyższe warunki – wskazano dalej.
W sytuacji, gdy nie wszystkie pieniądze uzyskane ze sprzedaży nieruchomości zostaną przeznaczone na cele mieszkaniowe, ze zwolnienia z podatku można skorzystać częściowo. Od pieniędzy przeznaczonych na własne cele mieszkaniowe, zgodnie z warunkami ulgi mieszkaniowej, podatnik nie zapłaci obowiązującej daniny w Urzędzie Skarbowy. Podatkiem w wysokości 19 proc. zostanie objęty pozostały dochód przekraczający kwotę, za którą sprzedający nabył wcześniej mieszkanie – wyjaśnił dalej serwis.
Skorzystanie z ulgi mieszkaniowej to dobre rozwiązanie, które pozwala na zaoszczędzenie przez podatnika kilku tysięcy złotych. Nie w każdej sytuacji Urząd Skarbowy jej udzieli. Kiedy nie można skorzystać z ulgi mieszkaniowej? Obowiązujące w Polsce Prawo Podatkowe ściśle określa warunki, jakie musi spełnić osoba sprzedająca mieszkanie, żeby nie płacić obowiązującego w tej sytuacji podatku dochodowego.
Przeznaczenie pieniędzy uzyskanych z tej transakcji na zakup innej nieruchomości nie wystarczy. W sytuacji gdy podatnik wykorzysta takie mieszkanie pod wynajem, Urząd Skarbowy nie przyzna mu ulgi. Nie będzie ona także obowiązywała, jeśli za pieniądze ze sprzedaży poprzedniego mieszkania zastaną kupione dwa mniejsze lokale. Podatnik może skorzystać z ulgi pod warunkiem, że te fundusze zostaną przeznaczone na własne cele mieszkaniowe. A więc musi sam zamieszkać w nabytej przez siebie nieruchomości – czytamy w podsumowaniu. (jmk)
Foto: obido //obido
Źródło: Businessinsider.com.pl