Pieczywo, paliwo, prąd, konta w banku - to tylko niektóre produkty i usługi, które mogą podrożeć w 2021 roku. Do tego dochodzą nowe podatki i wzrost dotychczasowych danin. Jednak w najbliższych miesiącach spodziewane są także obniżki.
Rok 2021 upłynie zapewne pod znakiem kontynuacji walki z pandemią koronawirusa. Eksperci i politycy prognozują, że ogólnoświatowa akcja szczepień, która rozpoczęła się w listopadzie i grudniu mijającego roku, powinna spowodować normalizację sytuacji w sferze gospodarczej i społecznej.
Globalizacja sprawiła, że nawet podczas wojen światowych recesja nie objęła tak dużej części świata. Unikną jej tylko niektóre kraje Afryki i kilka Azji, w tym Chiny. Na tym tle Polska wypada nieźle. Ze spodziewanym spadkiem PKB o od 3 do 3,5 procent nasza gospodarka ucierpiała mniej niż światowa średnia. Znacznie gorzej od średniej mają się natomiast kraje Europy Zachodniej, z których część zaliczy w tym roku nawet kilkunastoprocentowy spadek.
Dla nas nowy rok oznacza też całą listę podwyżek. Znów podrożeją śmieci i prąd, w życie wejdzie podatek cukrowy i wyższe podatki od nieruchomości. Spodziewać się można innych ruchów cen w górę, na przykład nowe wymagania dotyczące przenikalności cieplnej ścian, okien i drzwi budynków mogą wpłynąć na podniesienie kosztów budowy domów.
M.S.
Źródło: Business Insider
Zdjęcie:Business Insider