Polska inflacja CPI na tle europejskiej

Inflacja_CPI.jpg

Ceny w Polsce tak szybko nie rosły od 20 lat, ale w Niemczech od aż 37 lat – informuje serwis Businessinsider.com.pl

Publikowane są kolejne wstępne wskaźniki inflacji za sierpień z całego świata i na razie nie ma dobrych wiadomości. Owszem ceny rosną wszędzie i nawet ostatnio przyśpieszyły, ale Polska jest w Europie wciąż na czele negatywnego rankingu. Dodruk pieniądza przy powrocie gospodarki po pandemii uderza jednak coraz mocniej w portfele wszystkich Europejczyków – czytamy w informacji.

Według danych GUS mieliśmy w sierpniu najwyższą inflację CPI od dwudziestu lat i dwóch miesięcy, czyli 5,4 proc. licząc rok do roku.  Bijemy jednak nie tylko niechlubne wieloletnie rekordy wewnętrzne, ale wzrostem cen przewyższamy też większość krajów świata, poza niedościgłymi w tej kategorii dwoma krajami Afryki: Zimbabwe i Zambią oraz Iranem, gdzie wzrost cen wynosi od 24,6 do 56,4 proc. rocznie – wskazuje serwis.

Według już wstępnie policzonych i udostępnionych danych za sierpień polskiemu wzrostowi w Europie nie dorównuje nikt, ale najbliżej do nas jest Islandii. Tam jednak inflacja w sierpniu się unormowała i wyniosła 4,3 proc., czyli tyle samo co w lipcu, a u nas było przyśpieszenie o 0,4 pkt. proc.

Na kolejnym miejscu w europejskim rankingu wzrostu cen są Niemcy. I choć ich wzrost cen był dużo niższy niż w Polsce i wyniósł 3,9 proc. rdr, czyli o tylko 0,1 pkt. proc. więcej w porównaniu z lipcem, to jednocześnie największa gospodarka naszego kontynentu nie notowała tak wysokiej inflacji od aż stycznia 1994 r. Ceny energii i paliw płynnych są tam wyższe w sierpniu o 12,6 proc. rdr. Drożała też jednak wyraźnie żywność (+4,6 proc. rdr) – wylicza serwis.

Wysoki wzrost wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI) w sierpniu odnotowała Francja, gdzie skok był o aż 0,7 pkt. proc., czyli z 1,2 proc. rdr w lipcu zrobiło się 1,9 proc. rdr w sierpniu. W Belgii inflacja wykonała skok o 0,46 pkt. proc. w górę do 2,73 proc. Najbardziej stabilne ceny ma Portugalia, gdzie wzrost cen wyniósł 1,5 proc.

Porównano wskaźniki CPI, więc te, które uwzględniają koszyk zakupów i specyfikę poszczególnych rynków. Ten wskaźnik można interpretować w ten sposób, że pokazuje w jakim stopniu ceny uderzyły w portfele mieszkańców poszczególnych krajów. To gdzie ceny rosną szybciej porównuje inny wskaźnik – wyjaśnia Businessinsider.com.pl

CPI jest podawany przez krajowe urzędy statystyczne, a europejski urząd statystyczny Eurostat liczy inflację zharmonizowaną HICP, która ma odwzorować portfel mieszkańca strefy euro. I z najnowszych danych wynika, że najszybszy wzrost cen wśród krajów posługujących się wspólną walutą ma Estonia (5 proc. rdr), a na drugim miejscu jest Litwa (4,9 proc.). Najwolniej ceny rosną na Malcie i w Grecji. Co może jednak też oznaczać, że poszczególne kraje gospodarki nie wyszły jeszcze z recesji, a więc dodrukowany pieniądz nie wpływa tak mocno na ceny – wyjaśnia dalej serwis.

Ceny w całej strefie euro poszły w sierpniu w górę o 3 proc. rdr. Największe przyśpieszenie inflacji miesiąc do miesiąca odnotowała Belgia, gdzie zamiast 1,4 proc. inflacji HICP w lipcu, jest w sierpniu 4,7 proc. Drugie miejsce pod względem przyśpieszenia wzrostu cen zajmują Włochy, gdzie zamiast 1 proc. w lipcu jest w sierpniu 2,6 proc. Inflacja ostro przyśpieszyła też w Holandii (z 1,4 do 2,7 proc.), Irlandii i Francji (po 0,9 pkt. proc. w górę) – wskazuje portal.

Co drożeje w strefie euro najszybciej? Aż o 1 proc. w skali miesiąca, a o 15,4 proc. w skali roku podrożała energia, co uwzględnia paliwa płynne. O 0,6 proc. w skali miesiąca i 2,9 proc. rok do roku zdrożała nieprzetworzona żywność.

W sytuacji coraz trudniej Europejskiemu Bankowi Centralnemu będzie utrzymywać ujemne stopy procentowe połączone z dodrukiem euro. Cel inflacyjny banku to 2 proc. rdr i obecna inflacja przekracza cel o aż 1 pkt. proc. – czytamy w podsumowaniu.   (jmk)

Źródło: Businessinsider.com.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.