Niektóre rzeki w Polsce są praktycznie martwe, a większość nie spełnia norm środowiskowych. Na tle zanieczyszczonych zbiorników wyróżnia się jednak co najmniej 10 rzek o najlepszej czystości. Oto aktualnie najczystsze rzeki w kraju – podał serwis Interia.pl
Dane na temat czystości polskich rzek nie są optymistyczne. Ponad 99 proc. rzek jest w złym stanie i nie spełnia norm środowiskowych. Dane te pochodzą z raportu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska z 2022 r. – wyjaśniono w informacji.
Na taki kiepski stan wpływają przemysłowe rolnictwo i hodowla, betonowanie i tamowanie rzek, czy zrzucanie do nich ścieków o dużym zasoleniu - wskazano.
Istnieje jednak w Polsce jeszcze kilka rzek, których czystość przywraca nadzieję na poprawę stanu wód w kraju. Aktualne dane na temat najczystszych rzek przekazał serwisowi Departament Monitoringu Środowiska GIOŚ – czytamy w treści.
Program monitoringu wód powierzchniowych przygotowuje się na okres 6 lat. Obecnie obowiązuje cykl monitoringu na lata 2022-2027 – napisano dalej.
Dane uzyskane w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska obrazują między innymi stan fizyczny rzeki, warunki tlenowe oraz zanieczyszczenia organiczne. Monitorowane jest też zakwaszenie i zasolenie oraz poziom zanieczyszczeń syntetycznych i niesyntetycznych - podano.
TOP 10 najczystszych rzek w Polsce to:
Łeba na odcinku od Pogorzelicy do jez. Łebsko (woj. pomorskie). Łeba to rzeka Pobrzeża Bałtyckiego. Jej długość wynosi 117 km. Rzeka płynie przez Pojezierze Kaszubskie, Pradolinę Redy Łeby i Wybrzeże Słowińskie. Górny bieg Łeby objęty jest ochroną siedliskową Natura 2000.
Wieprza na odcinku od źródeł do Pokrzywnej (woj. pomorskie). Rzeka o długości 140,3 km uchodząca do Bałtyku w Darłowie. Dolina Wieprzy objęta jest obszarem "Dolina Wieprzy i Studnicy" w ramach sieci Natura 2000.
Szczyra (woj. pomorskie). Malownicza rzeka w północno-zachodniej Polsce, lewy dopływ Gwdy.
Skawica (woj. małopolskie). Skawica jest lewym dopływem rzeki Skawy, a jej długość wynosi zaledwie 23,3 km. Dolina Skawicy stanowi naturalną granicę pomiędzy Beskidem Makowskim (Grupa Mędralowej i Pasmo Jałowieckie) i Pasmem Babiogórskim należącym do Beskidu Żywieckiego.
Tarnawka (woj. małopolskie) to rzeka, która szczyci się pionierską roślinnością na kamieńcach górskich potoków. Występują też tu łęgi wierzbowe, topolowe, olszowe i jesionowe.
Słopica (woj. zachodniopomorskie) to lewy dopływ Drawy o długości 15,55 km. Znajdują się tu wyjątkowe łęgi jesionowo-olszowe.
Piława (woj. zachodniopomorskie) zaczyna bieg od jeziora Komorze i prowadzi przez nią urokliwy szlak kajakowy.
Szeszupa (woj. podlaskie) ma swoje źródła w osadzie Turtul. To stąd płynie na północ i wpada do Niemna. Rzeka wyznacza część granicy między Litwą, a Obwodem Kaliningradzkim. Po polskiej stronie Szeszupa liczy jedynie 27 km. Odcinek ten uważany jest za niezwykle urokliwy.
Wda na odcinku od Strugi Młyńsk do Brzezianka (woj. pomorskie) to nizinna i silnie meandrująca rzeka. Jest lewym dopływem Wisły, a jej zmienność jest uznawana za wyjątkową w skali kraju.
Krasna (woj. świętokrzyskie). Rzeka płynie przez miejsca niezabudowane, głównie przez lasy. Niemal na całej długości zachowuje swoje naturalne koryto.
- Bazując na wykonanej klasyfikacji wskaźników elementów biologicznych i elementów fizykochemicznych w jednolitych częściach wód powierzchniowych w roku 2023, dokonanej na podstawie danych pomiarowych uzyskanych w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska, wskazujemy 10 najczystszych rzek w Polsce – mówiła w rozmowie z Zieloną Interią Małgorzata Marciniewicz-Mykieta, zastępca dyrektora w Departamencie Monitoringu Środowiska GIOŚ.
- Ocena stanu jednolitych części wód powierzchniowych, wykonana na podstawie najbardziej aktualnych wyników z ostatnich 6 lat wykonana zostanie do 30 września 2025 r. - dodała rozmówczyni serwisu.
Za zły stan wód w naszym kraju odpowiada między innymi rolnictwo i przemysł. Woda kiepskiej jakości w zlewniach rolniczych jest wynikiem przemysłowej działalności rolniczej i stosowanych chemikaliów. Do wód spływają nawozy i pestycydy. W wodach można znaleźć ogrom związków chemicznych: azotany, fosforany, benzo(a)piren, terbutrynę (oprysk na chwasty), kadm, aklonifen i wiele innych substancji – wskazano w wypowiedzi.
Również intensywna hodowla zwierząt odpowiada za problemy polskich zbiorników. Stosowane antybiotyki oraz odchody zwierząt to główne źródła zanieczyszczeń rzek generowane przez masową hodowlę. A problem narasta wraz ze wzrostem skali ferm przemysłowych – zauważono dalej.
- W niektórych miejscach wody są tak mocno zanieczyszczone, że normy dla klasy drugiej, czyli stanu dobrego, są przekroczone 450 razy w przypadku niektórych ważnych parametrów. Tworzą się tzw. koncentratory zanieczyszczeń, których rekultywacja zajmie dziesiątki lat - mówił w wywiadzie dla Zielonej Interii dr inż. Jerzy Mirosław Kupiec z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Według organizacji przyrodniczej WWF za 51 proc. chlorków, które trafiają do wód i ścieków, odpowiada sektor górniczy. Na drugim miejscu znalazło się hutnictwo, przemysł ciężki i energetyka konwencjonalna. "Zasolenie ścieków bardzo często idzie w parze z wysoką zawartością metali ciężkich" – czytamy w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Dziennik Łódzki //
Źródło: Interia.pl