Otwarcie tygodnia z perspektywy kierowców nie jest najlepsze. Wszystko wskazuje na to, że tankowanie będzie coraz droższe. O poranku baryłka ropy naftowej na giełdzie w Londynie kosztowała już ponad 70 dolarów. Wzrost notowań wynika m.in. z niepokojących wieści płynących z Bliskiego Wschodu.
Średnia cena najpopularniejszego rodzaju benzyny jest już po około 5 zł i nie zapowiada się na szybkie odwrócenie wzrostowego trendu. Wszystko za sprawą drożejącej ropy naftowej na światowych giełdach – czytamy w informacji Money.pl.
Jeszcze w piątek na giełdzie w Londynie baryłka ropy kosztowała 67 dolarów, a w poniedziałek o poranku jest już powyżej 70 dolarów (w nocy notowania sięgały nawet 71,4 dolarów). Tak drogiego surowca nie było od stycznia 2020 roku – podał serwis Money.pl.
Foto: Biznes Wprost
Źródło: Money.pl