Nawet 2 tys. zł miesięcznie składek będą musieli płacić Polacy. I to już całkiem niedługo, bo prawdopodobnie w 2024 r. — wynika z szacunków Business Insider Polska. Składki na ZUS i NFZ w najbliższych latach będą skokowo rosły, podczas gdy jeszcze w 2018 r. wynosiły nieco ponad 1,2 tys. zł. Problem ten może dotknąć nawet 2 mln osób.
Choć rosnące pensje w gospodarce powinny cieszyć, to dla wielu przedsiębiorców i samozatrudnionych mogą być przyczyną niemałego bólu głowy – napisano w informacji.
Wraz z pensjami rosną bowiem obciążenia, które odczuwają miliony Polaków nie pracujących na etacie, ale mających własną działalność gospodarczą. Według danych CEIDG w naszym kraju jest obecnie nawet 2 mln aktywnych przedsiębiorców – stwierdził portal.
Jak podawał wcześniej serwis, przyszłoroczna podwyżka będzie rekordowa i wyniesie 17,1 proc. To pokłosie zapisanego w ustawie budżetowej prognozowanego wynagrodzenia w 2023 r. Ma ono wynieść 6 tys. 935 zł.
Skoro średnia pensja w 2023 r. ma wynieść 6 tys. 935 zł, to podstawa wymiaru składek wyniesie 4 tys. 161 zł. Czemu? Przepisy mówią bowiem, że stanowi ona 60 proc. przewidywanego wynagrodzenia – wyjaśnił Businessisnsider.com.pl.
Serwis przypomniał, że w tym roku podstawa wymiaru wynosiła 3 tys. 553 zł 20 gr (60 proc. z 5 tys. 922 zł). Składki natomiast wynoszą obecnie:
- emerytalna (19,52 proc.) — 693 zł 58 gr
- rentowa (8 proc.) — 284 zł 26 gr
- wypadkowa (1,67 proc.) — 59 zł 34 gr
- chorobowa (2,45 proc., nieobowiązkowa) — 87 zł 5 gr
- Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy (2,45 proc.) — 87 zł 5 gr
Łącznie więc co miesiąc przedsiębiorca musi dziś wpłacać do ZUS 1 tys. 211 zł 28 gr. Lub o 87 zł 5 gr mniej, jeśli nie chce płacić dobrowolnej składki chorobowej. Wtedy jednak nie ma szans na zasiłek z ZUS w przypadku choroby.
Dalej wskazano jak będzie po podwyżkach? Podstawa wymiaru skokowo wzrośnie, więc składki będą wyglądały następująco:
- emerytalna (19,52 proc.) — 812 zł 23 gr
- rentowa (8 proc.) — 332 zł 88 gr
- wypadkowa (1,67 proc.) — 69 zł 49 gr
- chorobowa (2,45 proc., nieobowiązkowa) — 101 zł 94 gr
- Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy (2,45 proc.) — 101 zł 94 gr
Łącznie więc składki wyniosą co miesiąc 1 tys. 418 zł 48 gr. To o ponad 200 zł i 17,1 proc. więcej niż do tej pory. W skali roku robi się to już blisko 2,5 tys. zł podwyżki – stwierdził serwis.
A na tym nie koniec. W tym roku zmieniły się też zasady wyliczania składki zdrowotnej i nie można jej płacić w zryczałtowanej kwocie ani odliczać od podatku tak, jak miało to miejsce do końca 2021 r. Przynajmniej nie w przypadku opodatkowania zasadami ogólnymi – czytamy dalej.
Dziś składka zdrowotna to 9 proc. dochodu z poprzedniego miesiąca, a nie — jak w przypadku składek społecznych — konkretna minimalna kwota. Do końca 2021 r. było inaczej, a ryczałtowa stawka składki zdrowotnej wynosiła wówczas 381 zł 81 gr niezależnie od osiąganego dochodu.
Przy czym jedno zastrzeżenie: w przypadku rozliczających się według skali podatkowej kwota składki zdrowotnej nie może być niższa niż 9 proc. płacy minimalnej. W 2022 r. jest to 270 zł 90 gr. – napisano w treści.
Serwis podał przykład samozatrudnionego, mającego dochód miesięczny w wysokości 5 tys. zł, składka zdrowotna sięgnie 450 zł. Łącznie ze składkami ZUS da to więc 1 tys. 868 zł 48 gr do zapłaty.
W Business Insider Polska postanowiono oszacować, co czeka nas dalej. Z pomocą przychodzi uzasadnienie do ustawy budżetowej na 2023 r., w którym rząd przedstawił prognozy na najbliższe lata.
W załącznikach znalazła się m.in. kwota przeciętnego wynagrodzenia w latach 2023-2026. Napisano tam, że w 2024 r. statystyczny Polak zarobi 7 tys. 512 zł, a w kolejnych latach odpowiednio 8 tys. 31 zł i 8 tys. 519 zł brutto miesięcznie.
Co to oznacza dla przedsiębiorców? Mniej więcej w tyle, że w 2024 r. wysokość składek na ubezpieczenia społeczne (wraz z nieobowiązkową składką chorobową) oraz Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy sięgnie 1 tys. 536 zł 50 gr. Gdy doliczymy do tego składkę zdrowotną z wcześniejszego przykładu samozatrudnionego, to łączne obciążenia wyniosą 1 tys. 986 zł 50 gr. – wyliczył serwis
Wystarczy, że samozatrudniony zarobi 200 zł więcej i jego comiesięczne przelewy do ZUS i NFZ przekroczą 2 tys. zł. – wskazał Businessinsider.com.pl
Jak będą wyglądać konkretne składki na ubezpieczenia społeczne w kolejnych latach? Przedstawiono to w poniższej tabeli.
Warto przypomnieć, że do powyższych kwot dochodzi jeszcze składka zdrowotna (9 proc. od dochodu) oraz oczywiście podatek dochodowy (12 proc. od dochodu).
Co ciekawe, w 2026 r. tylko sama składka emerytalna wyniesie według szacunków rządu 997 zł 75 gr miesięcznie. Dla porównania, jeszcze w 2020 r. wszystkie składki społeczne (emerytalna, rentowa, chorobowa i wypadkowa) opiewały na 992 zł 30 gr.
Z kolei wszystkie obowiązkowe składki pod koniec 2018 r. "zamykały się" w kwocie 1 tys. 228 zł 70 gr. – wskazał serwis. (jmk)
Foto: ONET.pl
Źródło: Businessinsider.com.pl