Klienci jednego z banków podnieśli problem z przerwami w dostępnie do usług finansowych banku. Z udzielonej przez bank odpowiedzi wynika, że to nie kwestia problemów technicznych, a obowiązującego prawa. To ważna zmienna, o której powinni wiedzieć wszyscy konsumenci – stwierdził portal Bankier.pl
Serwis Bankier.pl opisał historię klientów Credit Agricole, którzy zwrócili się po pomoc z powodu uciążliwych awarii, które utrudniają im dostęp do pieniędzy. Bank unieruchamiać miał rachunki osób, które nie zaktualizowały danych, ale nawet szybka reakcja klienta oznaczała kilkanaście godzin oczekiwania na dostęp do pieniędzy. Klienci tracili cierpliwość i skarżyli się, że nie mieli dostępu do pieniędzy nawet przez 48 godzin. Swoje problemy niejednokrotnie opisywali w mediach społecznościowych - napisano.
Niektórzy z użytkowników francuskiej sieci zwracali uwagę, że nawet jeżeli wykonali aktualizacje, o które prosił ich bank, na dostęp do portalu nadal trzeba było czekać. Okazuje się, że w niektórych przypadkach sytuacja nie do końca była winą banku, ale pokłosiem obowiązujących w Polsce przepisów i postawy klientów, którzy ignorowali prośby z banku – czytamy dalej.
Sam bank w odpowiedzi na zarzuty wyjaśnił, że musi wymagać od klientów, aby aktualizowali swoje dane na czas, ponieważ zobowiązują go do tego przepisy. Powołał się przy tym na zapisy ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, zgodnie z którymi pracownicy instytucji mają obowiązek gromadzić dane określone przepisami dotyczące klientów oraz zapewnić, aby te informacje były aktualne.
Jak wynika z odpowiedzi Credit Agricole przesłanej portalowi Bankier.pl w przypadku kiedy klient nie aktualizuje danych lub odmawia ich podania, to blokuje pracownikom banku możliwość wykonania obowiązków ustawowych. Przedstawiciele instytucji dodają, że w takim wypadku prawo zobowiązuje ich do zablokowania klientowi możliwości przeprowadzania transakcji. Tak ich, jak wszystkich innych banków, wobec czego podobny scenariusz może dotyczyć pozostałych podmiotów z polskiego rynku. Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu terroryzmowi obowiązuje od 2018 r., ale nieoczywiste jej konsekwencje coraz częściej przytrafiają się klientom dopiero od niedawna - zauważono.
Portal Bankier.pl opisał historię klientów Credit Agricole, którzy zwrócili się po pomoc z powodu uciążliwych awarii, które utrudniają im dostęp do pieniędzy. Bank unieruchamiać miał rachunki osób, które nie zaktualizowały danych, ale nawet szybka reakcja klienta oznaczała kilkanaście godzin oczekiwania na dostęp do pieniędzy. Klienci tracili cierpliwość i skarżyli się, że nie mieli dostępu do pieniędzy nawet przez 48 godzin. Swoje problemy niejednokrotnie opisywali w mediach społecznościowych – podano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Rzeczpospolita // Adobe Stock
Źródło: Bankier.pl