Zarządca musi zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo

Zarządca musi zapewnić mieszkańcom bezpieczeństwo

 

O tym, jakie kompetencje powinien mieć zarządca nieruchomości i dlaczego powinie wciąż się dokształcać rozmawiamy z Jolantą Janasik, Prezydent Polskiej Federacji Stowarzyszeń Zawodów Nieruchomościowych.

Stoi Pani na czele organizacji, która zrzesza m.in. zarządców nieruchomości. Proszę wyjaśnić Czytelnikom kim jest zarządca nieruchomości? Co robi, czym się zajmuje i czy musi posiadać odpowiednie wykształcenie?

Dzisiaj prawo nie reguluje jakie wykształcenie jest konieczne do wykonywania zawodu zarządcy nieruchomości. Przepisy zobowiązują zarządcę do prowadzenia działalności zawodowej na podstawie umowy o zarządzanie oraz do posiadania obowiązkowego ubezpieczenia działalności zawodowej. Często słyszymy, że obowiązkiem zarządcy jest utrzymanie nieruchomości w stanie niepogorszonym i uzasadnione inwestowanie. To krótka definicja mówi niewiele. Chcąc ją rozszerzyć należy podkreślić, że praca zarządcy polega na analizie, monitorowaniu czynników, od których zależy prowadzenie racjonalnej gospodarki nieruchomości i podejmowaniu stosownych decyzji mających wpływ na bieżące i przyszłe planowanie. Jeszcze inaczej można powiedzieć, że zarządca musi zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom poprzez zapewnienie właściwej eksploatacji nieruchomości, przeprowadzanie koniecznych remontów i przeprowadzanie kontroli technicznych. Ja często dodaję, że obowiązkiem zarządcy jest przekazanie właścicielowi we właściwym czasie, właściwej informacji aby mógł podjąć właściwą decyzję. Aby tak się stało zarządca powinien mieć odpowiednią wiedzę i kwalifikacje.

Zauważyła Pani, że kwestia edukacji w zawodzie zarządcy nieruchomości, od czasu liberalizacji przepisów jest problematyczna. Czy zatem zarządcy doszkalają się na własną rękę? Jaka jest oferta na rynku w tym zakresie?


Z roku na rok obserwujemy coraz mniejsze zainteresowanie podnoszeniem kwalifikacji. Wg mnie powinien być obowiązek dokształcania. To, co mnie martwi jednak najbardziej, to przekonanie w naszym społeczeństwie, że zarządcą nieruchomości może być teraz każdy, bez względu na posiadane wykształcenie. Dowodem na to jest to, kto odpowiada na nasze oferty pracy. Oferty składają ludzie, którzy nie wiedzą na czy polega nasza praca, co to jest nieruchomość, wspólnota mieszkaniowa, itd. Nie mają świadomości, że do wykonywania naszego zawodu potrzebna jest wiedza z wielu dziedzin prawa: gospodarki nieruchomościami, cywilnego, postępowania administracyjnego, budowlanego, geodezyjnego, finansowego i inne. Do tego wiedza z zarządzania, rachunkowości, ekonomii, budownictwa, ubezpieczenia, prawa wodnego i wiele innych dziedzin. W naszej pracy bardzo ważne są także kompetencje miękkie takie jak: zdolności negocjacyjne, odporność na stres z uwagi na ciągła presję i wymagania klientów, wystapienia publiczne. Bardzo ważna jest też umiejętność zarządzania swoim czasem pracy, ustalania priorytetów oraz planowania i realizowania zleconych zadań w wyznaczonym czasie.

Na szczęście są organizację zawodowe takie jak PFSZN, która promuje i umożliwia podnoszenie kwalifikacji. Organizujemy kursy, po których można uzyskać tytuł zarządcy nieruchomości oraz wiele szkoleń z wiedzy zawodowej-merytorycznej. Nowością są szkolenia z kompetencji miękkich. W Dolnośląskim Stowarzyszeniu Zarządców Nieruchomości, gdzie jestem Prezesem, współpracujemy z psychologiem Panią Grażyną Białopiotrowicz. Od kilku lat na początku roku organizujemy warsztaty dla pracowników firm zarządzających nieruchomościami “Jak przygotować i przeprowadzić zebranie wspólnoty mieszkaniowej”. Szkolenie te cieszą się bardzo dużym powodzeniem. Nasi członkowie to menedżerowie, pracodawcy, właściciele mniejszych i większych firm. Dlatego nie możemy ograniczać się do nauki rzemiosła. Nasza oferta szkoleń/warsztatów musi być szeroka, z wielu dziedzin np. zarządzania zespołami ludzkimi, obsługi klienta, savoire vivre zarządcy nieruchomości, savoire wystąpień publicznych itp.

Szkolenia i kursy to oczywiście ważna sprawa. Jest jednak jakaś forma integracji środowiska, wypracowywania nowych rozwiązań? Czy jest miejsce i czas gdzie Zarządcy mogą dzielić się własnymi doświadczeniami?

Integracja jest bardzo ważna. W tym roku już po raz XIX organizujemy Kongres PFSZN. Kongresy organizujemy wspólnie ze zrzeszonymi stowarzyszeniami. W tym roku kongres organizujemy w Toruniu. Oprócz udziału w wykładach, panelach dyskusyjnych jest czas na wymianę doświadczeń i spotkania z przyjaciółmi - zarządcami z wielu miast. W kongresie biorą też udział nasi partnerzy biznesowi co ułatwia budowanie relacji. Na stałe w kalendarz PFSZN wpisała się również konferencja z udziałem CEPI organizowana w czerwcu. Tegoroczna IV edycję organizujemy w Katowicach.

Wspomniany przez Panią Kongres jest zatem miejscem gdzie wymiana doświadczeń jest kluczowa. Na co stawiacie Państwo, jako organizatorzy, w tym roku? Co będzie tematem przewodnim Kongresu?

Temat przewodni to Wyzwania Rynku Nieruchomości w XXI wieku. Zaplanowaliśmy kilka bloków m.in. Osiedla przyszłości, Budownictwo dla seniorów, Czyste powietrze-rola zarządcy w walce ze smogiem, Modernizacje nieruchomości i oczywiście Nowe Technologie wspomagające procesy zarządzania nieruchomością. Planowany jest też panel z udziałem przedstawicieli CEPI, w którym chcemy porozmawiać o działaniu CEPI na rzecz rozwoju i propagowaniu zawodu zarządcy nieruchomości.

Wrócę jeszcze na chwilę do kwestii edukacji. Czy Zarządcy nie powinni mieć pewnego rodzaju obowiązku doszkalania się? Są zawody gdzie szkolenia są obowiązkowe gdyż w ten sposób utrzymuje się wysoką jakość pracy. Co Pani o tym sądzi? 

Zarządzanie nieruchomościami ma charakter interdyscyplinarny i wymaga ciągłego dokształcania. W dobie nieustającego rozwoju technologicznego i zmieniającego się oczekiwania wobec nas, zarządca nieruchomości jest zmuszony do rozszerzania kompetencji, podnoszenia kwalifikacji. Trudno budować markę zarządcy nieruchomości bez wiedzy. Kilka lat temu do pracy przyjmowaliśmy zarządców z licencjami tzn. przygotowanych merytorycznie. Dzisiaj często przyjmujemy ludzi bez przygotowania i przez kilka pierwszych miesięcy uczymy zawodu nie mając gwarancji, że zostaną z nami na dłużej. Nie można świadczyć usług zarządzania nieruchomościami na wysokim poziomie bez kompetentnych pracowników. Trzeba zatem dbać o edukację w firmie i stwarzać możliwość szkolenia/dokształcania i optymalne warunki rozwoju pracowników. Zarządca bez wiedzy zawodowej nie ochroni właściwie interesów osób, na rzecz których wykonuje czynności zarządzania. Dlatego organizacje zawodowe powinny lobbować na rzecz wprowadzenia obowiązku podnoszenia kwalifikacji przez zarządców nieruchomości.


Rozmawiał Piotr Żołądkowski

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.