Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) przekazała w środę, że odnotowany w Afryce wzrost zachorowań na małpią ospę stanowi globalne zagrożenie. Ogłoszono najwyższy stopień alarmowy. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus określił sytuację jako "bardzo niepokojącą" podał serwis Interia.pl
WHO uruchamia najwyższy stopień alarmowy w związku z międzynarodowym zagrożeniem małpią ospą/Christopher BLACK/World Health Organization/AFP
Światowa Organizacja Zdrowia zorganizowała konferencję prasową, na której poinformowała o uruchomieniu najwyższego stopnia alarmowego. Chodzi o postępujący wzrost zachorowań na małpią ospę w Afryce – napisano w informacji.
Jak wskazał dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus, w środę zwołano w tej sprawie komitet ds. sytuacji nadzwyczajnych. Po obradach jego członkowie powiadomili, że - w ich przekonaniu - sytuacja stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym.
Reuters podał, że wprowadzenie najwyższego stopnia alarmowego ma na celu przyspieszenie badań, finansowania i wdrożenia międzynarodowych środków zdrowia publicznego oraz współpracy w celu powstrzymania choroby.
— Oczywiste jest, że skoordynowana międzynarodowa reakcja jest niezbędna do powstrzymania tych epidemii i ratowania życia - podkreślił szef WHO.
Przewodniczący organizacji stwierdził, że ogromny niepokój wzbudziło wykrycie i szybkie rozprzestrzenienie się infekcji na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga. Wkrótce później choroba stwierdzona została również w sąsiednich krajach, w których nie odnotowywano wcześniej przypadków zachorowań na małpią ospę.
Tedros dodał, że WHO wydała 1,5 miliona dolarów w funduszach awaryjnych i planuje wydać więcej w nadchodzących dniach. Plan reagowania WHO wymagałby początkowych 15 milionów dolarów, a agencja planuje zaapelować do darczyńców o finansowanie.
AP podaje, że w porównaniu z analogiczym okresem w ubiegłym roku, liczba przypadków zachorowań na małpią ospę wzrosła o 160 proc. Większa o 19 proc. jest również śmiertelność - wskazano.
Małpia ospa wykryta została w tym roku już w 13 krajach. Zachorowało na nią ponad 14 tys. osób. 524 spośród nich nie przeżyło zakażenia.
To już drugi raz w przeciągu ostatnich dwóch lat, gdy WHO ogłasza chorobę globalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego - czytamy.
Małpia ospa to wirusowa choroba, która objawia się dolegliwościami przypominającymi te występujące podczas grypy: gorączką, powiększeniem węzłów chłonnych bólami mięśniowymi oraz głowy. W niektórych przypadkach wystąpić mogą również ropne zmiany na skórze.
Zazwyczaj choroba ma łagodny przebieg. Jej nazwa wynika z faktu, że wirus po raz pierwszy wykryty został u makaków - napisano w wyjaśnieniu.
W związku z charakterem wirusa, łatwo przenosi się on na kolejne osoby. Zakazić można się również poprzez kontakt z dzikimi zwierzętami. Choroba po raz pierwszy zaobserwowana została w 1970 r. w Kongu – przypomniano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Gazeta Prawna // ShutterStock
Źródło: Interia.pl