Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że Polska ma zapłacić 8,3 mln euro kary za opóźnienia we wdrożeniu unijnych przepisów dotyczących praw autorskich w niektórych transmisjach internetowych – napisano w informacji serwisu Money.pl.
Unijne prawo miało zostać wdrożone do czerwca 2021 r., jednak Polska przyjęła odpowiednie przepisy dopiero w 2024 r. TSUE uznał, że kraj nie wywiązał się z obowiązków, a przytaczane przez niego argumenty dotyczące pandemii COVID-19 i konsultacji publicznych nie usprawiedliwiają zwłoki – czytamy w wyjaśnieniu.
Komisja Europejska, która wniosła skargę, podkreślała, że opóźnienie utrudniło twórcom i nadawcom korzystanie z nowych zasad dostępu do treści online w Unii Europejskiej. Trybunał przyznał jej rację i nałożył na Polskę karę finansową - napisano.
Przypomniano, w ubiegłym roku rząd przyjął nowelę ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która zwiększa ochronę treści w sieci, ich twórców i wydawców.
Jak czytamy w podsumowaniu. - Zgodnie z prawem europejskim będziemy egzekwowali tantiemy dla naszych twórców od platform streamingowych. To twórca zdecyduje, czy będzie chciał korzystać z organizacji pośredniczących przy płaceniu tantiem - przekonywał wówczas premier Donald Tusk. (jmk)
Foto: Pixabay.com //
Źródło: Money.pl