Zadłuż się, ale postaw się

Zadłuż się, ale postaw się

Aż 1/4 Polaków zadłuża się na organizację świąt Bożego Narodzenia, aby były wystawne, z czego 6 proc. zrobiło to wielokrotnie. Najczęściej konsumenci sięgają po pomoc rodziny, do czego przyznaje się 11 proc. z nich. Z kolei 9 proc. korzysta z pożyczek bankowych, a 5 proc. opóźnia opłacanie bieżących rachunków – wynika z badania „Święta na bogato”, przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów. 3/4 Polaków uznaje prezenty o wartości powyżej 500 zł za ekskluzywne – napisano w informacji serwisu CEO.com.pl

Według danych GUS średnie wynagrodzenie w III kwartale 2024 r. wyniosło 8161,62 zł brutto. Systematycznie rośnie także pensja minimalna – od stycznia 2025 r. sięgnie 4666 zł brutto miesięcznie. Dla części osób to zachęta, aby Boże Narodzenie zorganizować z rozmachem - napisano.

Z badania KRD wynika, że niemal co 10. z nas stara się zapewnić wyjątkowe święta kosztem zwiększonych wydatków. Na przeciwległym biegunie są ci, którzy pilnują, aby zmieścić się w budżecie. Postępuje tak 39 proc. konsumentów. Największą grupę stanowią jednak osoby, które podchodzą racjonalnie do gospodarowania pieniędzmi – 45 proc. chce zorganizować elegancką uroczystość, ale bez szaleństw finansowych, czyli kontrolując zakupy i ceny – wskazano.

Luksus jest pojęciem względnym. Dla jednej rodziny będzie to możliwość przygotowania ulubionych potraw i drobne upominki, dla innej dania z restauracji, udekorowanie domu za kilka tysięcy złotych i wizyta Mikołaja z prezentami z najwyższej półki u dzieci. Jeśli budżet domowy na to pozwala, nie ma problemu. Gorzej, gdy całość odbywa się kosztem zapożyczenia się na długi czas i zaciskania pasa przez kolejne miesiące, aby spłacić zaległości. Podejście „raz się żyje” powinno mieć swoje granice, bo inaczej można wpaść w spiralę zadłużenia, a to wpłynie nie tylko na finanse, ale i spokój psychiczny. Nasze dane wskazują, że Polacy mają poważne trudności z regulowaniem zobowiązań. Obecnie w KRD figuruje 2 miliony osób, które mają do oddania 43,4 miliarda złotych. Skala jest więc ogromna. Dlatego konsumenci powinni skupić się na możliwie szybkiej spłacie, która pozwoli im odzyskać kontrolę nad własnym budżetem, a nie pogłębianiu kłopotów finansowych przy okazji świąt – zauważał Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Najbardziej chętni do organizowania wystawnej uroczystości są mężczyźni i osoby w wieku 35-44 lata (po 13 proc. wskazań w obu grupach). W drugim przypadku nierzadko wynika to z posiadania nastoletnich dzieci, dla których oprawa i drogie prezenty mają duże znaczenie. Skłonność do świąt „na bogato” przejawiają także mieszkańcy średniej wielkości miast, co deklaruje 14 proc. z nich - wskazano.

Z kolei rozsądne wydatki to domena kobiet (48 proc. wskazań) i osób młodszych między 25. a 34. rokiem życia, wśród których za takim stylem opowiada się 53 proc. badanych. Rozsądne, czyli takie, które zapewnią przyjemności i odrobinę szaleństwa, ale nie pozwolą stracić kontroli nad budżetem – zaznczono w treści.

Natomiast Polacy, którzy planują święta wyłącznie w ramach posiadanych zasobów, to przede wszystkim osoby starsze w wieku 65-74 lata. Niemal połowa z nich, bo 46 proc., mówi zbytkowi „nie”. Wpływ na taką postawę ma doświadczenie życiowe i ograniczone możliwości finansowe seniorów – wolą skupić się na duchowej i emocjonalnej niż na konsumpcyjnej stronie Bożego Narodzenia.

Jak pokazało badanie KRD, pojęcie „drogi” lub „ekskluzywny” wydatek ma różne oblicza. Dla 3/4 konsumentów jest to prezent o wartości powyżej 500 zł na osobę. Ponad połowa, bo 56 proc., uważa za taki wyjazd świąteczny, np. za granicę. W tym katalogu znajdują się też dekoracje, czyli wystrój domu za co najmniej kilkaset złotych, co wskazuje 44 proc. badanych, a także wykwintna kolacja, która jest synonimem świątecznego luksusu dla 1/3 konsumentów - podkreślono.

Nie każdemu, kto chce zorganizować wyjątkowe święta, pozwalają na to możliwości finansowe. Mimo to część konsumentów chce urządzić je wystawnie, dlatego wspomaga się pożyczkami. Do ich zaciągnięcia przyznaje się co 4. badany, przy czym 6 proc. sięgało po nie wielokrotnie. Najczęściej zwracają się po pieniądze do rodziny lub znajomych – robi tak 11. proc., a kolejne 9 proc. bierze pożyczkę w banku – podal serwis.

– Niestety co 20. wstrzymuje opłacanie bieżących rachunków, aby cieszyć się eleganckimi świętami. Tymczasem ponad połowa, bo 52 proc., Polaków, ankietowanych przez KRD w badaniu „Portfele polskich gospodarstw domowych pod presją rosnących cen” w III kwartale br., deklarowała, że jeśli rosnące koszty życia spowodują, iż ich sytuacja finansowa się pogorszy i nie będą mogli opłacać wszystkich stałych zobowiązań, to będą się starali regulować właśnie bieżące rachunki i oszczędzać w innych dziedzinach życia.

Ten rozdźwięk ujawnia, jak silna jest potrzeba wyjątkowości i przeżycia świąt w takiej oprawie, aby na długo pozostały w pamięci. Z jednej strony chcemy się trzymać za kieszeń, gdy sytuacja gospodarcza w kraju jest niepewna, a z drugiej nie możemy się oprzeć pokusie zorganizowania Bożego Narodzenia w nadzwyczajnym anturażu. Nasze badanie pokazuje, że wyraźnie częściej na ten cel zadłużają się osoby skłonne do wystawności niż te wstrzemięźliwe. W pierwszej grupie aż 30 procent sięgało wielokrotnie po pożyczkę. Natomiast w gronie osób, które są sceptyczne wobec takiej postawy, 93 procent nigdy nie zdecydowało się na dodatkowe finansowanie świąt. Jednocześnie co dziesiąty respondent odczuwa presję na wydawanie znacznie większych kwot, niż może sobie pozwolić – wyjaśniał Adam Łącki.

Dla 2/3 Polaków najbardziej kosztownym wydatkiem są prezenty. Połowa uznaje za taki przygotowanie posiłków, a 20 proc. wyjazd świąteczny. Co 10. uważa, że to dekoracje najbardziej drenują ich kieszenie. Właśnie one wraz z wycieczkami są szczególnie popularne wśród osób, które decydują się na uroczystość „z przytupem”. Zaś dla kieszeni konsumentów, którzy trzymają się limitu wydatków, najbardziej odczuwalnym wydatkiem jest przygotowanie dań - stwierdzono.

Święta, święta i po świętach… Radosny czas Bożego Narodzenia trwa krótko. Dla większości Polaków wydatki związane z tą okazją mają umiarkowany wpływ na ich sytuację finansową w kolejnych miesiącach – uważa tak 44 proc. badanych. Tylko 5 proc. ocenia, że poniesione koszty odciskają piętno na ich portfelach w późniejszym okresie. To odczucie mocniej towarzyszy osobom, które decydują się na wystawne święta niż konsumentom kontrolującym budżet – czytamy dalej.

Badanie „Święta na bogato” zostało przeprowadzone przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej w listopadzie 2024 r. metodą CAWI na reprezentatywnej grupie 1011 Polaków w wielu 18-74 lata – podano w podsumowaniu.   (jmk)

Foto: My Company Polska // SHUTTERSTOCK
Źródło: CEO.com.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.