Zmiany i trendy w budownictwie

 Zmiany i trendy w budownictwie

Żagle, markizy, parasole, a nawet "folie życia" pojawiają się w oknach i na balkonach w całej Polsce. Sposobów na ochłodę przed coraz większym upałem szukamy we własnych mieszkaniach. - Czas na wprowadzenie systemowych rozwiązań - stwierdził w rozmowie z Money.pl architekt Zbigniew Maćków.

Według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej weekend 15-16 lipca był dotychczas najgorętszym w całym 2023 roku. Termometry w wielu miejscach w kraju pokazały ponad 30 stopni Celsjusza. W Słubicach odnotowano 34,9 stopnia, 35,5 stopnia zarejestrowała stacja automatyczna Wielichowo w Wielkopolsce - wskazano.

Wielu Polaków przed upałem schowało się w domach, które starają się chronić przed promieniami słonecznymi, montując np. żagle balkonowe czy markizy, które są jednak droższe. W efekcie każdy balkon wygląda inaczej - napisano.

- Chodzi o kakofonię kolorystyczną czy materiałową. Ważne, żeby to ujednolicić. Są kraje, które potrafią to robić i my musimy się od nich uczyć -zauważył architekt Zbigniew Maćków, którego pracownia projektowała nową inwestycję Bernardyńska Wrocław. Tam już w regulaminie zawarto zapis, według którego markizy czy parasole muszą mieć jednakowy kolor.

Tak jest np. w Barcelonie, gdzie zielone markizy i zasłony widać w całym mieście. Maćków podkreśla jednak, że architekci mają spory problem przy projektach podlegających ochronie konserwatorskiej, która często nie pozwala na montaż zadaszenia tarasów. Przy jednej z inwestycji już po miesiącu jego biuro projektowe otrzymało kilka pytań od lokatorów o zgodę na montaż markizy – czytamy w treści.

Jako specjaliści od architektury musimy odrobić lekcję. Weszliśmy w okres, w którym nasza szerokość geograficzna prowadzi do nadmiernego nasłonecznienia i trzeba rozwiązać to systemowo. Najlepiej, żeby ciepło zatrzymywać na zewnątrz, a nie wewnątrz mieszkania - zauważył Maćków.

Dodał, że to, czego "uczyliśmy się w szkole czy praktykując w zawodzie, nijak ma się do zmieniających się okoliczności".

- Jako architekci reagujemy zbyt wolno na zmiany. Wchodzimy w czas, gdzie nie jest tak, jak uczono nas wcześniej, że zima jest problemem, tylko jest nim lato. Ludzie sami pomagają sobie, jak tylko mogą. Ale może to być niebezpieczne. Samodzielnie zawieszony żagiel przy burzliwej pogodzie może zostać wyrwany razem z częścią konstrukcji i zrobić komuś krzywdę. To samo dotyczy nieprofesjonalnie zamontowanego łamacza światła czy zewnętrznej żaluzji - ocenił.

Dodał, że temat zacieniania balkonów i tarasów regularnie pojawia się na szkoleniach architektonicznych. Obecnie wiele budynków tuż po oddaniu do użytku z przemyślanej konstrukcji architektonicznej zmienia się w "przypadkową bryłę z przypadkowymi elementami".

I wtedy powstaje architektoniczny chaos. Ale trzeba też zrozumieć ludzi. To nie jest ich fanaberia, tylko realna potrzeba - podkreślił rozmówca serwisu.

Dr hab. Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego nie ma złudzeń. Upalnych dni będzie coraz więcej, co potwierdzają dane. W stolicy Dolnego Śląska w latach 1951-1980 odnotowano średnio każdego roku 5,6 dni z temperaturą maksymalną powyżej 30 stopni Celsjusza. W kolejnym trzydziestoleciu, od 1981 do 2010 r., liczba ta wzrosła do 8,4. Ostatnie dwie dekady to już 14,4 dni - stwierdzono.

We Wrocławiu w czterech z ostatnich 10 lat liczba dni upalnych w roku przekroczyła 20. W samym 2015 r. było ich 32.

- W latach 1951-80 liczba dni jeszcze gorętszych, bo z temperaturą przekraczającą 35 stopni, wynosiła 0,2 rocznie. To oznacza, że taki dzień występował raz na pięć lat. Przez ostatnie 20 lat wskaźnik ten wynosi 0,9, czyli średnio raz w roku. Natomiast w 2015 r. takich dni było sześć, w 2022 trzy dni, a w 2018 i latach 2020-21 ani jednego. Tendencja jest rosnąca. Trudno ocenić, jak długo się utrzyma - tłumaczył dr Błaś.

Jak w takim razie rozwiązać ten palący problem? Zbigniew Maćków wyjaśnił, że w swoich projektach stara się nie realizować dużych powierzchni zewnętrznych od południa i południowego zachodu bez dodatkowej ochrony przed promieniami słonecznymi.

Trzeba to rozwiązać systemowo. Wykorzystujmy wiedzę jaką mamy i projektujmy loggie zamiast balkonów. Latem loggie będą nie tylko powierzchniami zewnętrznymi, ale jednocześnie zaciemniaczami okien. W tej sytuacji "za darmo" mamy dwa w jednym - powierzchnię zewnętrzną i system zacieniania bez kompletnej automatyki. Do tego jest trwały i odporny na ekstremalne warunki pogodowe. Popatrzmy na południe Europy, tam całe elewacje są w loggiach - zauważył.

Maćków przypomina, że inaczej powinno się projektować mieszkania od zachodu, a inaczej od wschodu, zaczynając od okien. Mówi m.in. o nasłonecznieniu. Zgodnie z przepisami w trakcie równonocy, czyli od 21 marca do 21 września w godzinach od 7 do 17, mieszkania muszą mieć zapewniony dostęp do światła słonecznego przez co najmniej trzy godziny.
Trzeba dokonać rewizji w przepisach. Nie chodzi o zasłanianie widoków, tylko dostęp do słońca, które jest potrzebne ze względów psychologicznych np. w listopadzie i w trakcie ponurej zimy. Zupełnie inaczej jest przy temperaturze 36 stopni Celsjusza - stwierdził Maćków.

Jego zdaniem problemu nie rozwiąże masowy montaż klimatyzacji. Te w ujęciu systemowym "dolewają oliwy do ognia", bo w jeszcze większym stopniu przyczyniają się do zmian klimatu. Do tego dochodzi zużycie prądu - czytamy.

- We Włoszech są kary za nadmierne schładzanie pomieszczeń, w szczytowych momentach nie ma też odpowiedniej ilości mocy - zaznaczył wrocławski architekt. Tak było latem ubiegłego roku, gdy w trakcie kryzysu energetycznego co trzeci mieszkaniec Włoch dobrowolnie zrezygnował ze schładzania prywatnych mieszkań - napisano.

- Paradoksalnie, to właśnie w upalne lato mamy najwyższe zapotrzebowanie na energię, większe niż w okresie zimowym. To wówczas zdarzało się, że byliśmy narażani na ograniczenia i czasowe wyłączenia - mówił w czerwcu ubiegłego roku w rozmowie z money.pl dr hab. Mariusz Ruszel, prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza oraz profesor Politechniki Rzeszowskiej. (jmk)

Foto: Budujemy Dom // proj. MEEKO Architekci / fot. Maciej Jeżyk
Źródło: Money.pl

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.