W razie nieuchwalenia budżetu na 2025 r. i upadku rządu, krajowi grozi nie "krach", ale "powolna agonia". Dziennik "Le Figaro" ocenił, że Francja już płaci na rynkach finansowych za "niepewność" i "nieodpowiedzialność" - podał za "Le Figaro" serwis Businessinsider.com.pl
- Cena, jaką Francja musi zapłacić, by pożyczać na rynkach (finansowych) wzrosła w porównaniu do tej, dla Niemiec do najwyższego poziomu od 12 lat (...) i jest tak samo wysoka, jak w przypadku Grecji, jeśli nie wyższa - podkreślił dziennik.
"Le Figaro" ocenia, że jest to sygnał ostrzegawczy. Komentator gazety podkreśla, że międzynarodowi wierzyciele nakładają "prowizję za ryzyko niepewności i nieodpowiedzialności, których nie znoszą".
Niepewność polega na tym, że Francja może już wkrótce pozostać "bez budżetu i rządu i taki czarny scenariusz przewidują agencje ratingowe", które dla rynków finansowych są decydujące - zaznaczył "Le Figaro".
Gazeta dodała, że opozycja może "zapewniać, że to wszystko nie ma żadnego znaczenia, ponieważ przedłużony zostanie budżet z poprzedniego roku (w razie nieprzyjęcia projektu na 2025 r.)", ale nikt oprócz niej nie wierzy tym zapewnieniom. Opozycja zapowiada wotum nieufności, które może skutkować upadkiem rządu już w grudniu br.
Dziennik oskarżył ponadto opozycję o "nieodpowiedzialność" za anulowanie reformy emerytalnej, która miała przyczynić się do uporządkowania finansów publicznych – napisano w treści informacji.
Stawka finansowa tych małych manewrów umyka zapewne zwykłym śmiertelnikom. Jest jednak znacząca – w tym tempie Francja może zostać zmuszona do płacenia ponad 70 mld euro rocznie, począwszy od 2027 roku, tylko po to, żeby uregulować odsetki od długu - ostrzegał "Le Figaro".
Gazeta w konkluzji ujęła, że ryzykiem nie jest "nagły krach", a "powolna agonia przez uduszenie".
W grudniu francuski parlament będzie głosować ustawy związane z budżetem na przyszły rok. Rząd nie ma większości i prowadzi negocjacje z partiami politycznymi, by zebrać odpowiednią liczbę głosów. Projekt budzi jednak silny opór. Głosowania nad dwoma elementami budżetu odbędą się na początku miesiąca, a cała ustawa ma być głosowana około 20 grudnia – napisano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Bankier.pl // Creative Lab / Shutterstock
Źródło: Businessinsider.com.pl / Le Figaro" /