Polskie sądy rozpatrują obecnie ok. 120 tys. umów kredytowych we frankach szwajcarskich zawierających klauzule niedozwolone (abuzywne). Liczba ta stale rośnie. Jednocześnie, wg szacunków żadnych działań prawnych w zakresie renegocjacji umów nie podjęła jeszcze połowa z ogólnej liczby osób, które zaciągnęły takie kredyty. Ostatnie wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyspieszą postępowania i dają kredytobiorcom równie szanse w dochodzeniu roszczeń. Kredytobiorcy, którzy zawarli kredyt indeksowany lub denominowany do waluty obcej mają możliwość domagania się stwierdzenia nieważności umowy lub jej „odfrankowienia”. Aby dowiedzieć się, czy konkretna umowa kredytu zawiera zapisy niedozwolone, warto skorzystać z pomocy profesjonalistów.
Umowy kredytu frankowego były szczególnie popularne na początku XXI wieku. W tamtym czasie kurs franka szwajcarskiego był niezwykle niski, a aby zaciągnąć zobowiązanie w tej walucie, wystarczyło mieć niższą zdolność kredytową niż w przypadku rodzimej waluty.
W okresie największej popularności tego typu finansowania, większość banków w swoich umowach kredytowych stosowała klauzule niedozwolone, co obecnie prowadzi do unieważnienia takiej umowy. Powiedzmy wprost - do złej sytuacji kredytobiorców doprowadziły w głównej mierze nieuczciwe działania banków. Początkowo, gdy kurs franka szwajcarskiego był atrakcyjny, instytucje finansowe zachęcały do zaciągania zobowiązań w tej walucie. Informacja o ryzyku zmiany kursu ograniczała się najczęściej tylko do przedstawienia do podpisu dokumentu umowy oraz oświadczeń. Kredytobiorcy z kolei nie rozumieli przedstawionych zapisów, a oświadczenia umykały w dużej ilości dokumentów, które należało parafować. Do tego doszła niespójność w zakresie wysokości zobowiązania.
Klauzule abuzywne bardzo często dotyczą sposobu przeliczania wiążącego kursu waluty. Wewnętrzne tabele nie spełniały wymogów przejrzystości i uczciwości, jakie są stawiane przed instytucjami bankowymi. Tak ustalone stawki sprawiały, że w momencie podpisywania umowy niemożliwe było oszacowanie rzeczywistego zakresu zobowiązania. W momencie kiedy kurs franka poszybował w górę niezbędna stała się pomoc frankowiczom. Nikt nie spodziewał się, że zmiana może być aż tak znaczna. Dla kredytobiorców to raty wyższe nawet ponad dwukrotnie niż te po bezpośrednim zawarciu umowy.
15 czerwca br. TSUE wydał dwa bardzo ważne, a zarazem korzystne dla osób posiadających kredyt we frankach orzeczenia.
W pierwszym przypadku Trybunał orzekł, że bankom nie należy się rekompensata za korzystanie przez kredytobiorcę z kapitału (którym był udzielony kredyt). Oznacza to, iż po zakończeniu procesu sądowego o stwierdzenie nieważności umowy i zapłatę, wytoczonego przez kredytobiorcę, bank nie będzie miał prawa wnieść odrębnego powództwa o zapłatę z tytułu rekompensaty za korzystanie przez frankowiczów z kredytu. Wynika to z sytuacji prawnej, do której bank sam doprowadził. Należy ponadto zauważyć, że TSUE nie wyłączył możliwości domagania się przez osoby posiadające kredyt we frankach zapłaty za korzystanie przez bank z nienależnie płaconych pieniędzy. W praktyce będzie oznaczało to bezpieczne wystąpienie przez wszystkich posiadaczy kredytów we frankach na drogę sądową przeciwko bankom, bez obawy późniejszych kontr-pozwów banków za korzystanie przez frankowiczów z rzekomo bezpłatnego kapitału w postaci kredytu.
Z drugiego orzeczenia natomiast wynika, że sądy nie powinny oddalać wniosków osób posiadających kredyt we frankach o udzielenie zabezpieczenia poprzez wstrzymanie spłaty zaciągniętego kredytu, na czas procesu sądowego, jeśli roszczenie jest uprawdopodobnione, gdyż umowy kredytowe proponowane przez bank miały postanowienia niedozwolone.
Nawiązując współpracę z MERITUM Sp.j. klienci banków mogą uzyskać rozstrzygnięcie, na podstawie którego strony będą zobowiązane zwrócić sobie nawzajem wszystko, co dotychczas wynikało z zawartej umowy w przypadku unieważnienia kredytu. W praktyce koszty kredytów frankowych były tak wysokie, że korzyść może wynieść nawet do kilkuset tysięcy złotych. Jeśli w danej sytuacji unieważnienie umowy nie zostanie orzeczone, w grę wchodzi również tzw. „odfrankowienie” kredytu, a więc doprowadzenie do sytuacji, w której saldo zostanie przeliczone tak, jakby zobowiązanie Klienta od początku było wyrażone w złotówkach, a kredyt oprocentowany był tak, jak kredyt frankowy, co generuje możliwość poprawy finansowej, a niejednokrotnie uwolnienia się od kredytu.
Klauzule abuzywne znajdują się w większości umów kredytów frankowych – niezależnie od banku.
Z tego powodu zawsze warto zlecić analizę umowy kredytowej, która jest bezpłatna. MERITUM Sp.j. przeprowadza działania mające na celu wyegzekwowanie od banku nieuczciwie pobranych kwot. Znajdujące się w umowach kredytów frankowych liczne klauzule abuzywne, uniemożliwiały ustalenie zakresu zobowiązania oraz sposobu wyliczenia kursu, po którym dokonywane były przeliczenia.
Aktualne orzecznictwo oraz wyrok TSUE są korzystne dla kredytobiorców, dlatego warto zwrócić się o profesjonalną pomoc oraz uzyskać najlepszy dla siebie rezultat. MERITM w imieniu Klientów zajmuje się wszelkimi formalnościami, tak aby czuli się oni bezpieczni i otoczeni opieką w tym zakresie. Sprawy tego typu są zwykle bardzo stresujące dla Klientów, dlatego robimy wszystko, aby czuli się oni maksymalnie komfortowo i byli właściwie poinformowani o podejmowanych działaniach. Współpraca z nami, jako profesjonalistami, którzy specjalizują się w dziedzinie kredytów frankowych, zwiększa szanse na końcowy sukces Klienta oraz daje mu poczucie spokoju.
Niezależnie od tego, w jakim banku nasz Klient zaciągnął kredyt frankowy, ma szansę na unieważnienie bądź „odfrankowienie” swojej umowy!
|
Katarzyna Piechówka, Współwłaścicielka MERITUM Sp.j |
Aktualnie, popularne stało się również proponowanie przez banki zawarcia ugody. Te są najczęściej oparte o najnowsze rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego i uwzględniają interesy obu stron. W praktyce jednak decydując się na wniesienie sprawy do sądu, Klienci mogą zyskać dużo więcej.
Pozwy frankowe są skomplikowane zarówno pod kątem prawnym, jak i finansowym. Pomoc MERITUM Sp.j. w dochodzeniu praw osób posiadających kredyty we frankach sprawia, że walka z bankiem staje się równa.