Pandemia wymówką dla nieuczciwych kontrahentów

Pandemia wymówką dla nieuczciwych kontrahentów

Prawie 80 proc. przedsiębiorstw z sektora MŚP zauważyło, że w czasie pandemii wzrosła liczba nieetycznych zachowań ze strony kontrahentów. Nieterminowe wywiązywanie się z umów i zobowiązań oraz próby usprawiedliwiania swoich zaniedbań i błędów koronawirusem to ich najczęstsze grzechy. Jednocześnie aż trzy czwarte polskich przedsiębiorców stoi na stanowisku, że od uczciwości w biznesie nie ma wyjątków.

Założenie, że firma może postępować nieuczciwie w wyjątkowych sytuacjach, takich jak np. pandemia, przekłada się na wzrost nierzetelności - pokazują wyniki badania „Rok biznesu w pandemii”, przeprowadzonego w marcu br. przez Instytut MANDS na zlecenie Rzetelnej Firmy i Krajowego Rejestru Długów. Aż 78 proc. polskich firm doświadczyło tego w ostatnim czasie na własnej skórze i zdecydowana większość (80 proc.) z nich wskazuje, że nieuczciwe praktyki nasiliły się właśnie w czasie pandemii. Najczęściej wiązały się one z nieterminowością, czy to w kwestii płatności (35 proc. wskazań), czy realizacji umów (30 proc.). 3 na 10 przedsiębiorców spotkało się też z próbą usprawiedliwiania pandemią błędów czy zaniedbań przez kontrahenta.

– Pandemia służy jako wygodna wymówka kontrahentom, którzy z różnych powodów, niekoniecznie związanych z sytuacją epidemiologiczną, są nieuczciwi. Dodatkowo wodą na młyn jest dla nich brak reakcji ze strony samych przedsiębiorców. Okazuje się bowiem, że firmy, które doświadczyły nieuczciwości ze strony partnerów, rzadko decydują się na zerwanie z nimi współpracy. Tylko co trzecia firma nie toleruje takich praktyk i rozwiązuje stosunki z niesłownym partnerem biznesowym. Taka postawa powoduje, że wielu kontrahentów pozwala sobie na działania, które w normalnej sytuacji byłyby nie do zaakceptowania – wskazuje Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy.

Uczciwość nie zawsze na pierwszym planie

Jednocześnie większość, bo 74 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP, zgodnie przyznała, że nie ma sytuacji, w których firma może zrezygnować z bycia uczciwą. Pozostali dopuszczają jednak wyjątki od tej reguły. W tym przypadku, nieuczciwość najczęściej rodzi nieuczciwość. Dla 15 proc. przedsiębiorców działanie nie fair kontrahenta stanowi furtkę do tego, by samemu też stosować takie metody. Dla blisko co dziesiątego respondenta usprawiedliwieniem nieuczciwych działań jest także sytuacja kryzysowa, jak załamanie gospodarki czy pandemia. Dodatkowo, niecałe 7 proc. dopuszcza je również w przypadku konieczności ratowania firmy przed upadłością w obliczu koronakryzysu. Kolejne 5 proc. zdecydowałoby się na nieetyczne postępowanie, gdyby firma mierzyła się z kiepską sytuacją finansową, niezależnie od czynników zewnętrznych.

Dobrego kontrahenta poznaje się w biedzie

W pandemii część przedsiębiorców próbuje wykorzystać sytuację i traktuje koronakryzys jako pretekst do niewywiązywania się ze swoich zobowiązań. Jak zwracają uwagę autorzy badania, jest też druga strona medalu. W tych trudnych czasach wiele firm postanowiło wesprzeć swoich partnerów biznesowych.

Prawie połowa przedsiębiorstw, które skorzystały z pomocnej dłoni swoich kontrahentów, wskazała też, że w porównaniu do czasu przed pandemią przybyło etycznych i wykraczających poza zwykłą uczciwość zachowań innych firm. Natomiast 17 proc. obserwuje, że takie gesty pojawiają się rzadziej.

 

Źródło: Rzetelna Firma, Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej / Badanie „Rok biznesu w pandemii”

 

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.