Rząd reaguje na lukę prawną w ustawie o PIT

Ministerstwo Finansów kończy prace nad rozporządzeniem, które zwolni rodziców czwartoklasistów z obowiązku zapłaty PIT od otrzymanych w ubiegłym roku laptopów. "Prace rozpoczęły się niezwłocznie po zdiagnozowaniu braku niezbędnych rozwiązań" - zapewnił resort. Jednocześnie za trzy tygodnie mija czas rozliczeń z fiskusem za 2023 rok – podał serwis TVN24.pl

Chodzi o laptopy dla czwartoklasistów i bony na zakup komputerów przez nauczycieli o wartości 2500 zł brutto. W ustawie, która umożliwiła przekazanie sprzętu, znalazło się zwolnienie z podatku od darowizn, ale z podatku dochodowego już nie – napisano w wyjaśnieniu.

"W obecnym stanie prawnym podatnik, który na podstawie ustawy o wsparciu otrzymał na własność w 2023 r. laptopa albo bon na zakup laptopa, uzyskuje podatkowy przychód w rozumieniu ustawy PIT. Zatem wartość tego świadczenia podlega obowiązkowi wykazania w rocznym zeznaniu podatkowym składanym za 2023 r. i opodatkowania” – wyjaśniało Ministerstwo Finansów (MF) w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia o zaniechaniu poboru podatku.

"Nie ulega wątpliwości, że projektodawcom ustawy o wsparciu (przekazaniu laptopów i bonów - red.) nie chodziło jedynie o uwolnienie od opodatkowania nabycia laptopów oraz bonów na zakup laptopów od podatku od spadków i darowizn, ale w ogóle od opodatkowania jakimkolwiek podatkiem, w tym podatkiem PIT. Niemniej jednak brak wprowadzenia do ustawy PIT, podczas prac legislacyjnych nad ustawą o wsparciu, zwolnienia przedmiotowego powoduje, że w obecnym stanie prawnym wartość otrzymanych świadczeń podlega opodatkowaniu" - dodał resort.

MF opublikowało w marcu projekt dotyczący zwolnienia laptopów z PIT, jednak rozporządzenie wciąż nie zostało podpisane przez Ministra Finansów.
Resort dopytywany przez serwis, kiedy można spodziewać się wejścia w życie regulacji, odpowiada: "Obecnie jesteśmy po etapie uzgodnień z członkami Rady Ministrów. Trwają jeszcze uzgodnienia z RCL (Komisja Prawnicza) w celu ostatecznego uzgodnienia treści rozporządzenia pod względem prawnym, redakcyjnym i legislacyjnym. Musimy również uzyskać w tej sprawie opinię strony samorządowej" – napisano dalej.

"Prace nad projektem rozporządzenia rozpoczęły się niezwłocznie po zdiagnozowaniu braku niezbędnych rozwiązań podatkowych w tym projekcie, które zapewniłyby neutralność podatkową dla osób, które otrzymały omawiane świadczenia na podstawie ustawy o wsparciu" - przekazano. Dodano przy tym, że projekt ustawy dotyczący laptopów został złożony w Sejmie przez grupę posłów. "W konsekwencji nie był uzgadniany w Ministerstwie Finansów" - wyjaśniono.

Jednocześnie czasu na wprowadzenie dodatkowego zwolnienia z PIT nie jest dużo. Tylko do 30 kwietnia 2024 r. podatnicy mają czas na rozliczenie się z fiskusem za ubiegły rok. Można się spodziewać, że znaczna część rodziców, którzy laptopy otrzymali, a także nauczycieli, którzy dostali bony, złożenie deklaracji podatkowej ma za sobą.

Tymczasem brak rozporządzenia o zwolnieniu z PIT może oznaczać konieczność zapłaty dodatkowego podatku – podano w treści.

Laptop dla ucznia to jeden z flagowych projektów PiS. Przetarg na zakup sprzętu realizowano od października 2022 roku, ale komputery były przekazywane jesienią ubiegłego roku - tuż przed wyborami parlamentarnymi. W sumie laptopy miały trafić do blisko 400 tysięcy dzieci - przypomniano.

Pod koniec stycznia wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podczas wspólnej konferencji z ministrą edukacji Barbarą Nowacką przekazał, że program "Laptop dla ucznia" został zawieszony, "żeby w przyszłości dać szansę na nowy, świetny program  Cyfrowy uczeń'".

Ponadto Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie o możliwości popełnienia przestępstwa, jeśli chodzi o przetarg na laptopy.

Do magazynu Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) wróciło ponad 10 tysięcy komputerów, które miały być przekazane w ramach programu Laptop dla ucznia - informował w drugiej połowie lutego w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski.

- W tym pośpiechu, w tym braku przygotowania, w ustawie o laptopach nie przewidziano, co można zrobić z komputerami, które zostaną zwrócone – dodał w podsumowaniu.    (jmk)

Foto: Portalsamorzadowy.pl // UMWO
Źródło: TVN24.pl