Choć system sprzedaży bezpośredniej opiera się przede wszystkim na osobistych relacjach pomiędzy pośrednikami a kupującymi, szczególnie ostatnie lata udowodniły, że branża stale ewoluuje i odpowiada na potrzeby konsumentów. Z okazji zbliżającego się Dnia Sprzedaży Bezpośredniej eksperci branży opowiadają o zachodzących zmianach i oczekiwaniach konsumentów.
Wielkimi krokami zbliża się Polski Dzień Sprzedaży Bezpośredniej, którego 10 edycję będziemy obchodzić 14 października. W naszym kraju głównym inicjatorem święta jest Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej. Tego dnia branża zwraca uwagę na wyzwania stojące przed konsultantami i zmieniające się potrzeby rynkowe, a także zachęca do pracy w tym modelu rozprawiając się z mitami otaczającymi biznes.
Historia sprzedaży bezpośredniej jest ściśle powiązana z początkami handlu. Największy rozwój branży przypadł jednak na XIX i XX wiek, kiedy w Stanach Zjednoczonych coraz więcej powstających przedsiębiorstw zaczęło opierać się na tym modelu sprzedaży, rezygnując ze sklepów stacjonarnych.
Sprzedaż bezpośrednia kwitnie w dobie pandemii
Choć pierwotnie model sprzedaży detalicznej opierał się przede wszystkim na osobistych kontaktach konsultantów z klientami, obecnie na skutek pandemii COVID-19 w dużej mierze przeniósł się do internetu. Ogromny wpływ na te zmiany miała również postępująca cyfryzacja.
– W wyniku pandemii branża sprzedaży bezpośredniej musiała dostosować się do nowych realiów i na pewien czas prawie całkowicie przeniosła się do internetu. Co prawda osobiste spotkania powoli wracają do normy, ale konsultanci zdecydowanie czerpią z potencjału, który zapewnia sprzedaż online. Ma na to wpływ także nowe pokolenie młodych, zdigitalizowanych sprzedawców, świadomych możliwości, jakie daje im internet i media społecznościowe. Pandemia, niepewność i kolejne lockdowny zmieniły także konsumenta. Klientom coraz bardziej zależy na odpowiednim stosunku jakości do ceny produktu – nie podejmują już tak spontanicznych decyzji zakupowych. Potrzebują sprzedawcy, który nie tylko zaprezentuje swoją ofertę, ale także doradzi i rozwieje wszelkie wątpliwości. Na szczęście branża sprzedaży bezpośredniej stale ewoluuje, dzięki czemu jest w stanie dostosować się do zmian zachodzących na rynku – mówi Andrzej Cichocki, ekspert i członek zarządu spółki CSC Global Education SA, która zajmuje się edukacją i profesjonalizacją branży MLM i direct selling w Polsce i na świecie.
Pomimo globalnej pandemii sprzedaż bezpośrednia wciąż kwitnie. Według dorocznego raportu Światowej Federacji Stowarzyszeń Sprzedaży Bezpośredniej wartość branży na świecie w 2020 roku wyceniono na 179,3 miliarda dolarów. To aż 5,8% wzrost w stosunku do analogicznego okresu sprzed roku.
Przedsiębiorczość Polaków rośnie
Według najnowszych badań, aż 46% Polaków myśli o posiadaniu własnej firmy. Pod tym względem nieznacznie odbiegamy od europejskiej średniej – samozatrudnienie rozważa nawet 51% Europejczyków. Wśród największych korzyści prowadzenia własnego biznesu ankietowani wymieniają m.in. możliwość uzyskania dodatkowych przychodów, bycie własnym szefem i perspektywę realizowania własnych pasji. Z kolei największą barierę przed rozpoczęciem działalności stanowi obawa przed niepowodzeniem oraz pozyskanie kapitału na start. Pomimo ogólnego wzrostu przedsiębiorczości spadło zainteresowanie modelem pracy freelancera ze względu na wiążącą się z nim znaczną niepewność.
– W dobie pandemii wiele osób straciło pracę i źródło zarobku. Spowodowało to wzrost zainteresowania sprzedażą bezpośrednią, która dotychczas często traktowana była głównie jako zajęcie dodatkowe, a obecnie stała się atrakcyjnym źródłem stałego przychodu. Daje również większe poczucie bezpieczeństwa, niż ryzyko samodzielnego prowadzenia biznesu – przedsiębiorstwa zapewniają konsultantom nie tylko dostęp do produktu wysokiej jakości, ale również wsparcie technologiczne i szkolenia, dzięki którym nabywają niezbędne w branży umiejętności i rozwijają swoje kompetencje – podsumowuje Witold Casetti współzałożyciel CSC Global Education.
Choć branża sprzedaży bezpośredniej wciąż musi zmierzyć się z wieloma mitami i nieprawdziwymi wyobrażeniami na swój temat, coraz więcej osób decyduje się na pracę w tym modelu, doceniając wiążącą się z nim niezależność i możliwość samorozwoju. Zmiana postrzegania tej części rynku wymaga jednak stałej edukacji i współpracy uczestników nad profesjonalizacją sprzedaży bezpośredniej.
Źródło: CSC Global Education SA