Związki zawodowe złożyły do Ministerstwa Finansów pismo, w którym poinformowali o wspólnym stanowisku w sprawie wynagrodzeń w 2025 roku. Płaca minimalna ma wzrosnąć o 350 zł - podał serwis Gazetaprawna.pl
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Forum Związków Zawodowych oraz "Solidarność" pokazało wspólną propozycję wzrostu wynagrodzeń w 2025 roku- napisano w informacji.
W stanowisku ujęto, że:
• wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej powinien wynosić nie mniej niż 9,44 proc.,
• wzrost wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej powinien wynosić nie mniej niż 15 proc.,
• wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę powinien wynosić w 2025 roku nie mniej niż 8,14 proc. (o 350 zł),
• wskaźnik waloryzacji emerytur i rent powinien wynosić nie mniej niż średnioroczny wskaźnik cen tworów i usług w 2024 roku, zwiększony o co najmniej 50 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w 2024 roku.
"Strona pracowników zastrzega sobie prawo korekty zaproponowanych wzrostów wynagrodzeń oraz emerytur i rent m.in. w przypadku zmiany przez stronę rządową prognozowanych wskaźników makroekonomicznych stanowiących podstawę do prac nad projektem ustawy budżetowej na 2025 rok lub innych zdarzeń wpływających negatywnie na dochody pracowników" - podano w piśmie skierowanym do Andrzeja Domańskiego, ministra finansów.
Od 1 lipca minimalne wynagrodzenie za pracę w 2024 roku wyniesie 4300 zł brutto, to oznacza, że w 2025 roku powinno - w ocenie związkowców - wzrosnąć do poziomu 4650 zł brutto, czyli niewiele więcej ponad to, ile wynika z ustawy - stwierdzono w treści.
Jak informowano wcześniej w DGP, najniższa krajowa będzie musiała wynieść co najmniej 4510,90 zł, a stawka godzinowa dla zleceń co najmniej 29,50 zł. To wartości minimalne, które dyktuje ustawa o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
Do 15 czerwca rząd musi przedstawić Radzie Dialogu Społecznego propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia w 2025 roku oraz propozycję najniższej stawki godzinowej. Maksymalny czas na jej ustalenie upływa 15 września 2024 roku - napisano.
RDS do 15 lipca powinien zaproponować nową wysokość najniższej krajowej, jednak, aby było to możliwe, zarówno strona związkowa, jak i przedsiębiorców muszą się w tej kwestii porozumieć - czytamy dalej.
– Warto zwrócić uwagę, że pierwszeństwo w kwestii uzgodnienia wysokości płacy minimalnej przysługiwało dotychczas RDS. Niestety przez osiem lat istnienia Rady Dialogu Społecznego pracodawcom i związkowcom nie udało się wypracować wspólnego stanowiska. Co więcej, ostatnio rząd licytował wyżej niż związki zawodowe, co było dosyć kuriozalne. Ale to był rok wyborczy. Mam nadzieję, że w tym roku będzie szansa na kompromis – mówił dr Łukasz Bernatowicz, wiceprzewodniczący Rady Dialogu Społecznego i prezes Związku Pracodawców Business Centre Club.
Czy będzie porozumienie między związkowcami a stroną pracodawców? – Jesteśmy realistami i wiemy, że prawdopodobnie nie jesteśmy w stanie utrzymać poziomu płacy minimalnej, ale będziemy walczyć o to, żeby ten wzrost w 2025 roku nie wykroczył poza parametry przewidziane w ustawie. I żeby nie była to waloryzacja dwukrotna w ciągu roku, jak obecnie – mówił Łukasz Bernatowicz. (jmk)
Foto: Gazeta Prawna //
Źródło: Gazetaprawna.pl