Sejm w czwartek przyjął ustawę budżetową na 2024 r. Dochody państwa na ten rok zaplanowano na blisko 682,4 mld zł. Wydatki zaplanowano na poziomie 866,4 mld zł, a deficyt nie powinien przekroczyć 184 mld zł. Teraz ustawa trafi do Senatu – podał serwisy medialne.
Ustawa budżetowa określa roczny plan dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów państwa - wyjaśniono.
To budżet dla Polek i Polaków. Jest elementem tego, do czego zobowiązaliśmy się - mówił w Sejmie minister finansów Andrzej Domański.
Za budżetem głosowało 240 posłów, przeciw było 191 posłów, 3 wstrzymało się – wskazano w treści.
Projekt zakłada, że dochody państwa na ten rok zaplanowano na blisko 682,4 mld zł. W projekcie założono, że z podatków zostanie zebrane prawie 603,9 mld zł. Ustalony w projekcie ustawy limit wydatków na rok 2024 wynosi blisko 866,4 mld zł i jest wyższy od zaplanowanego w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2023 r. o blisko 173 mld zł, czyli o 24,9 proc. – napisano dalej
Tym samym deficyt budżetu państwa ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł. Deficyt budżetu środków europejskich ustalono na 32,5 mld zł. – czytamy dalej
W uzasadnieniu do projektu wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych, prognozowany deficyt sektora finansów według metodyki unijnej wyniesie w 2024 r. 5,1 proc. PKB.
Projekt budżetu był tworzony przy założeniu 3-procentowego wzrostu PKB w przyszłym roku oraz inflacji na poziomie 6,6 proc. – wyjaśniono w informacji.
Teraz ustawa trafi on pod obrady Senatu, który ma kontynuować swoje posiedzenie 24 i 25 stycznia. Jeśli wyższa izba parlamentu zaproponuje poprawki, ustawa budżetowa będzie musiała ponownie wrócić do Sejmu i - zgodnie z harmonogramem prac przyjętym przez sejmową komisję finansów - miałyby zostać one rozpatrzone 26 stycznia na posiedzeniu plenarnym. Prezydent – jak wynika z harmonogramu – powinien otrzymać ustawę budżetową do podpisu do 29 stycznia – podano w informacji.
Rząd nie rezygnuje także z programów socjalnych – czytamy dalej.
- 800 plus będzie wypłacane. "Trzynastka" i "czternastka" będą wypłacane. Są na to środki w budżecie. Podwójna waloryzacja rent i emerytur będzie wypłacana - obiecywał ostatnio premier Donald Tusk. (jmk)