Posiadacze złota zacierają ręce i liczą zyski, bo notowania szlachetnego kruszcu są w długoterminowym trendzie wzrostowym. Kolejne sesje z rzędu pokazują wartości kursów ustanawiających nowe historyczne szczyty – podał serwis Businessinsider.com.pl
Dzisiaj rano 21-10-2024 notowania złota zwyżkowały i kurs dotarł do nowego rekordu wszech czasów na poziomie 2746,85 dol. za uncję. Od początku roku kurs kruszcu wzrósł o prawie 32 proc.
W przeliczeniu na naszą walutę również mamy nowy historyczny rekord. Rano za uncję płacono już prawie 10 tys. 949 zł, Od początku roku złoto w naszej walucie zyskało 32,5 proc.
Wzrost notowań złota może być wyrazem obaw inwestorów o sytuację geopolityczną, m.in. o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie. Choć o wielkiej awersji do ryzyka i panice na rynku finansowym, co zwykle sprzyja złotu, nie ma mowy, bo np. notowania Bitcoina rosną, nieźle wygląda także sytuacja na rynkach akcji - w Azji sesja była udana, w Europie większość parkietów zyskuje, na zielono świecą kontrakty terminowe na indeksy w USA – czytamy w informacji.
Duże znaczenie dla wyceny mają także perspektywy obniżek stóp procentowych w USA — złoto jest "konkurencją" dla obligacji skarbowych tego kraju — jego cena zyskuje, gdy rentowności papierów dłużnych obniżają się.
Cięcia stóp w tym kraju już się rozpoczęły, choć skala i tempo luzowania polityki pieniężnej prawdopodobnie nie będzie aż tak duża, jak spodziewano się jeszcze niedawno, gdy rozpoczęto cięcia ruchem o 0,50 pkt proc. – wskazano dalej.
"Podnosimy naszą prognozę ceny złota z 2700 dol. za uncję do 2900 dol. na początku 2025 r." — napisali ekonomiści Goldman Sachs w niedawnej analizie.
Przypomniano, że uncja to nieco ponad 31 gramów. Od początku roku złoto może się z kolei pochwalić wzrostem aż o prawie 32 proc. - napisano
Złoto w ostatnich miesiącach spełniało swoją rolę "bezpiecznej przystani", w obliczu eskalujących napięć na Bliskim Wschodzie i Ukrainie. Do tego dochodzi oczekiwane rozpoczęcie obniżek stóp procentowych w USA, a także doroczny szczyt państw grupy BRICS, które mogą chcieć odchodzić od rozliczeń w dolarze amerykańskim. Według wstępnych zapowiedzi złoto mogłoby w takim systemie odegrać istotną rolę, co z kolei komponowałoby się z faktem, że to właśnie kraje tzw. Wschodu, są w ostatnich latach liderami w zakresie akumulacji złota – wskazano w treści.
W obliczu rekordowych cen złota na naszym rynku warto także wspomnieć o realizowanych przez Narodowy Bank Polski zakupach. Według danych za wrzesień NBP posiada już 420 ton kruszcu, który odpowiada za ponad 16 proc. udział w oficjalnych aktywach rezerwowych i jest wart ponad 136 miliardów złotych – wyjaśniono w podsumowaniu. (jmk)
Foto: LiteForex //
Źródło: Businessinsider.com.pl