Relacje sąsiedzkie Polaków

 Relacje sąsiedzkie Polaków

Jak podali eksperci ThinkCo w swoim raporcie "W dobrym sąsiedztwie. Osiedla mieszkaniowe w Polsce", ok. 50 proc. badanych nie ma w pobliżu zamieszkania nikogo, komu mogliby zaufać, a 20 proc. nie zna z imienia żadnego sąsiada. Czy to znak, że warto przyjrzeć się naszym sąsiedzkim relacjom? – rozważał w informacji serwis Businessinsider.com.pl

Dobre sąsiedztwo to przestrzeń, która wspiera mieszkańców w budowaniu trwałych i wartościowych relacji, jednocześnie zapewniając warunki sprzyjające wysokiej jakości życia. Eksperci ThinkCo wyróżniają cztery kluczowe filary, które wspólnie definiują harmonijną, zrównoważoną i nowoczesną przestrzeń mieszkalną – wskazano w treści.
Pierwszym filarem jest podejście prosąsiedzkie, czyli prospołeczne. —Sąsiedzkość to coś więcej niż dzielenie wspólnej lokalizacji — to społeczność ludzi troszczących się o swoje otoczenie i siebie nawzajem — mówił Tomasz Bojęć, Managing Partner w ThinkCo.

— Budowanie więzi między mieszkańcami oraz wzmacnianie przywiązania do miejsca zamieszkania może być wspierane poprzez przemyślane rozwiązania przestrzenne i poza przestrzenne — dodał.

Kolejnym elementem jest skuteczne połączenie z tkanką miejską. Dobre sąsiedztwa funkcjonują w ramach wielofunkcyjnych, kompaktowych miast, gdzie bliskość usług, rekreacji i transportu publicznego ułatwia codzienne życie.

Kierowanie się zrównoważonym rozwojem to niezbędny element dobrego, trwałego sąsiedztwa.

— Ekologiczne rozwiązania, certyfikowane budynki i troska o zieleń to klucz do tworzenia zdrowych, oszczędnych i odpornych na zmiany klimatu obszarów — podkreślił Przemysław Chimczak-Bratkowski, prezes Akademii ESG, Managing Partner w ThinkCo.

Ostatnim filarem jest otwartość na technologie. Nowoczesne rozwiązania wzbogacają sąsiedztwa, które dzięki nim stają się nie tylko wygodne, ale i bezpieczne oraz dostosowane do wyzwań przyszłości - podano.

Na jednej z grup sąsiedzkich na Facebooku (nowe osiedle pod Warszawą) Pani Dominika pisze: "Od 6.30 nie mogę spać, bo nap... budzik non stop! Taki typowy od iPhona. To jest irytujące! Jest sobota!! Czy właściciel może wytłumaczyć, o co chodzi? Niech zacznie szanować swoich sąsiadów!" - napisano.  

Takich postów jest znacznie więcej. Są też na szczęście pozytywne. O znalezionych rzeczach, o wspólnych inicjatywach dla dzieci, o tym, że na czyimś balkonie pojawił się kotek sąsiada i komu go odnieść itp.

— Mam to szczęście, że mam fantastycznych sąsiadów — opowiadała pani Zuzanna.

— Z większością się znamy, znamy swoje imiona, jesteśmy na "ty". Mamy swoją grupę na Whatsappie, gdzie wymieniamy się ważnymi informacjami, pomagamy sobie i umawiamy terminy sąsiedzkich spotkań. Kilka razy w roku organizujemy takie spotkania, na których się integrujemy. Zaznaczam, że nie jest to nowe osiedle z samymi młodymi rodzinami, mamy całe spektrum pokoleniowe, rodziny z dziećmi, rodziny bez dzieci, całe grono psiarzy, kociarzy itp. Z niektórymi sąsiadami wymieniamy się kluczami przed wyjazdem, na wypadek, gdyby coś się stało, z niektórymi dzielimy się opieką nad zwierzyńcem. Pożyczamy sobie narzędzia, robimy sobie zakupy i ratujemy się nawzajem przysłowiową szklanką cukru – dodała.

Jednak nie każdy ma takie szczęście jak pani Zuzanna. Według badania CBOS na temat relacji sąsiedzkich w Polsce przeprowadzonego w pierwszym kwartale 2024 r., aż 50 proc. respondentów przyznaje, że nie ma w sąsiedztwie nikogo, komu mogliby zaufać, a 20 proc. nie potrafi wymienić nawet jednego imienia sąsiada.
Dlatego właśnie tak ważna jest sąsiedzkość. To szeroka idea o pozytywnym wydźwięku. Kojarzy się z zaufaniem, bliskością, życzliwością oraz poczuciem wspólnoty z ludźmi, którzy mieszkają w najbliższej nam okolicy.
— Sąsiedzkość to obszar, który staje się przedłużeniem domu i do którego z biegiem czasu coraz mocniej się przywiązujemy, bo dobrze znane otoczenie przekłada się na poczucie stabilności i zakorzenienia — mówił Tomasz Bojęć.

Pomiędzy postrzeganiem przestrzeni a jakością zawieranych znajomości zaobserwować można wyraźną korelację. Eksperci ThinkCo w swoich badaniach zauważyli, że niemal 75 proc. ankietowanych mieszkańców Polski deklarujących utrzymywanie bliskich, przyjacielskich kontaktów z sąsiadami, pozytywnie ocenia okolicę miejsca zamieszkania. Z kolei wraz ze wzrostem obojętności wobec sąsiadów maleje poziom satysfakcji ze swojego otoczenia.

Na bazie wspólnej przestrzeni kształtuje się lokalna społeczność, czyli grupa osób posiadających zbieżne interesy w dbaniu o najbliższą okolicę. Pomiędzy jej członkami rozwijają się relacje sąsiedzkie, najczęściej przyjmujące formę przypadkowych, nieformalnych spotkań podczas mijania się ze sobą i załatwiania codziennych, drobnych spraw. Podejmowanie niezobowiązujących rozmów w podobnych okolicznościach deklaruje aż 87 proc. badanych mieszkańców Polski – czytamy dalej.

Oczywiście incydentalne spotkania na schodach lub w windzie nie wystarczają, aby kogoś dobrze poznać i polubić. Tylko 9 proc. ankietowanych mieszkańców kraju przyjaźni się z wybranymi mieszkańcami swojego osiedla – wskazano w treści.

W skrócie można by napisać, że po to, aby czuć się bardziej szczęśliwym. Żeby mieszkać wśród zaprzyjaźnionych, przychylnych nam ludzi i w razie potrzeby, mieć do kogo zwrócić się o pomoc - stwierdzono.

Autorzy raportu ThinkCo przypomnieli, że samotność wpływa na zwiększenie poziomu stresu i ryzyko pojawienia się depresji czy lęku społecznego. Badania prowadzone wśród mieszkańców tzw. niebieskich stref (rejonów, gdzie ludzie żyją najdłużej) wykazują, że właśnie relacje społeczne są jedną z kluczowych przyczyn wpływających na wysoki wskaźnik długowieczności - napisano.

Aż 93 proc. badanych mieszkańców Polski zgadza się ze stwierdzeniem, że utrzymywanie relacji z sąsiadami jest potrzebne. Sąsiedztwo ma charakter bufora między miejską anonimowością a domową intymnością. Jest też najbardziej naturalną przestrzenią do budowania kompetencji społecznych na każdym etapie życia - zaznaczono.
 
Dobry sąsiad w pobliżu to także wiele korzyści w codziennym funkcjonowaniu. Może w razie naszej nieobecności zaopiekować się kotem, podlać rośliny, zająć się dzieckiem, odebrać przesyłkę od kuriera, czy kupić leki w aptece i zrobić drobne zakupy, kiedy zachorujemy - podano.
— Wymiana zasobów może dotyczyć wsparcia materialnego, np. w postaci pożyczania drobnych przedmiotów i sprzętów. Jednak równie ważnym aspektem jest dzielenie się wiedzą — podkreślał Tomasz Bojęć.

Nie bez przyczyny miejsca, w których są dobrze rozwinięte relacje sąsiedzkie, uważane są za przyjazne dla rodzin z dziećmi. Wspólne rozwiązywanie problemów wychowawczych, pomoc w nauce to tylko niektóre z pozytywnych aspektów dobrego sąsiedztwa – wyróżniono w treści.

Budowanie sąsiedzkości może być wspierane poprzez odpowiednią organizację przestrzeni. Bardzo cieszy fakt, że na nowo budowanych osiedlach coraz częściej pojawiają się przestrzenie wspólne, integrujące społeczność, jak np. świetlice, miejsca do coworkingu, sale zabaw dla dzieci, czy wybiegi dla psów - wskazano.

Równie istotne są działania poza przestrzenne, takie jak organizowanie osiedlowych pikników i festynów, czy wspólnych inicjatyw dobroczynnych przez wspólnoty mieszkaniowe lub firmy zarządzające nieruchomością. Mniej formalną formą komunikacji są wszelkiego rodzaju grupy sąsiedzkie w mediach społecznościowych. Służą one głównie wymianie informacji, ale mogą również stanowić wsparcie w odnalezieniu się w nowym otoczeniu - podkreślono.

— Codzienne interakcje, nawet powierzchowne, budują poczucie bezpieczeństwa i pozytywnie wpływają na dobrostan mieszkańców. Badania pokazują, że zdecydowaną większość mieszkańców Polski charakteryzuje silne poczucie związku z miejscem zamieszkania, a lokalność jest kojarzona pozytywnie — podsumował Dominik Różewicz, Lead Analyst w ThinkCo.

I to jest bardzo optymistyczna konstatacja relacji sąsiedzkich Polaków, które mają dużą szansę na rozwój w dobrym kierunku, także dzięki większej świadomości tych, którzy projektują i zarządzają współczesnymi osiedlami w miastach.

W 2000 r. mieszkańcy Paryża zorganizowali Dzień Sąsiada, czyli szereg spotkań i pikników w gronie ludzi, którzy mieszkają obok siebie. Inicjatywa ta szybko zyskała patronat Komisji Europejskiej, której zależało na tym, aby zahamować rozpad więzi lokalnych w społecznościach. Natomiast w Polsce wydarzenia z okazji Dnia Sąsiada obchodzone są od 2007 roku.  Europejski Dzień Sąsiada przypada na ostatni wtorek maja. Restrykcje pandemiczne osłabiły rozmach celebracji tego dnia. Być może w kolejnych latach był obchodzony bardziej uroczyście? Biorąc pod uwagę jak ważne w życiu codziennym jest najbliższe otoczenie, warto dbać o dobre relacje ze swoimi sąsiadami  – czytamy w informacji.  (jmk)


Foto: Advestor Premium House //
Źródło:  / Businessinsider.com.pl / Advestor.pl /

Publish the Menu module to "offcanvas" position. Here you can publish other modules as well.
Learn More.