Rozporządzenie ministra finansów z 7 stycznia ma naprawić błąd w Polskim Ładzie, przez który część osób otrzymała niższe wypłaty. Portal 300gospodarka.pl zwraca jednak uwagę, że w niektórych przypadkach pieniądze trzeba będzie oddać w rocznym rozliczeniu PIT.
Od stycznia w Polsce obowiązują nowe podatkowe przepisy wprowadzone w ramach Polskiego Ładu. Szybko okazało się, że wpłynęły negatywnie na pensje wielu pracowników. 7 stycznia w pośpiechu Ministerstwo Finansów opublikowało rozporządzenie, które zmienia zasady naliczania zaliczek na podatek dochodowy. Księgowi muszą obecnie wyliczać pensje na dwa sposoby — stary i nowy — oraz stosować ten korzystniejszy – podał serwis 300gospodarka.pl
Od tej pory, zdaniem przedstawicieli rządu, Polacy nie powinni być już stratni. Przynajmniej ci zarabiający do 12 tys. 800 zł brutto – czytamy w informacji.
"Zastosowanie zasad poboru zaliczek z 2021 r. do wynagrodzeń z 2022 r. w niektórych przypadkach rzeczywiście sprawi, że pensje netto będą wyższe, niż gdyby trzymać się już zasad z Polskiego Ładu. Jednak rozporządzenie zmienia jedynie termin poboru i zasady obliczania zaliczki na podatek. Nie zmienia samej wysokości podatku, jaki musimy zapłacić łącznie za 2022 r." — zwrócił uwagę serwis 300gospodarka.pl.
Portal wskazuje też na konkretny przykład pracownicy udającej się na urlop macierzyński. "Jeśli wiedząc, że za chwilę będzie pobierała zasiłek macierzyński, zrezygnowała z comiesięcznego odliczania ulgi dla klasy średniej (bo po przejściu na świadczenie macierzyńskie i tak straciłaby do niej prawo i musiałaby oddać fiskusowi pieniądze), jej pracodawca powinien teraz naliczać jej wyższą »nową« zaliczkę na podatek, ale ze względu na rozporządzenie musi naliczać jej »starą« niższą zaliczkę. Dlatego może powstać u niej niedopłata, którą trzeba będzie oddać w rozliczeniu rocznym" — czytamy dalej.
Co istotne, podobnie może być w każdej innej sytuacji, gdy pracownik zrezygnował z ulgi dla klasy średniej – np. ze względu na długotrwałą chorobę i pobierany za ten czas zasiłek – a pracodawca i tak nalicza mu "stare" zaliczki. Pieniądze trzeba będzie zwrócić w PIT – wyjaśnił serwis.
O kwestii zasiłków wspomina też Ministerstwo Finansów w swoim przewodniku po uldze dla klasy średniej. "Przychodami ze stosunku pracy są – oprócz świadczeń pieniężnych – również świadczenia rzeczowe oraz nieodpłatne (np. pakiety medyczne, dodatkowe ubezpieczenia, PPK w części finansowanej przez pracodawcę). W kwocie przychodów warunkujących zastosowanie ulgi nie uwzględnia się jednak przychodów zwolnionych oraz zasiłków pieniężnych z ubezpieczenia społecznego, w tym również w sytuacji, gdy są one wypłacane przez pracodawcę (zasiłki to nie przychody z pracy, a z innych źródeł) – napisano w podsumowaniu. (jmk)
Foto: Księgowość-Infor
Źródło: 300gospodarka.pl