Większość pracodawców w walce o pozyskanie pracowników stara się zapewnić podwładnym dodatkowe korzyści. Pewne benefity są dziś wręcz społecznie oczekiwane – np. karnety do obiektów sportowych czy też dodatkowa, prywatna opieka medyczna. Z punktu widzenia np. absencji chorobowej nie mają one jednak większego znaczenia dla pracodawcy. Z badań prowadzonych przez Conperio, największej polskiej firmy doradczej zajmującej się problematyką absencji, wynika iż brakuje korelacji powiązanej z ilością i jakością benefisów. Oto najpopularniejsze trendy pracownicze w 2021 roku oraz ich charakterystyka.
1.Opieka medyczna
Jednym z najpopularniejszych benefitów pozapłacowych jest prywatna opieka medyczna. Co ciekawe w przypadku mniejszych miejscowości ma dość odległe miejsca świadczenia usług i niski poziom zaufania. Częstym problemem prywatnej opieki zdrowotnej jest pewnego rodzaju bariera psychologiczna w korzystaniu z niej. Pracownicy wolą korzystać z pomocy lekarzy, których znają i do których mają blisko. Stopień wykorzystania tej usługi oscyluje na poziomie ok 20%. Czyli 20% osób posiadających możliwość skorzystania z tej usługi, faktycznie to robi. Odsetek korzystających rośnie wraz z wielkością miasta oraz stanowiskiem.
2.Karnety sportowe
Karnety do obiektów sportowych – są mile widziane i częściej wykorzystywane przez pracowników, zarówno mężczyzn jak i kobiety. Przy tego rodzaju benefitach, warto przeanalizować jednak strukturę firmy – stopień wykorzystania tej formy premiowania spada bowiem np. wraz ze średnią wieku pracowników.
3.”Owocowe czwartki”
Stosunkowo nowym trendem są bonusy w skrócie nazywane „owocowymi dniami tygodnia”. Ten rodzaj premiowania dorobił się jednak złej opinii – często podawany jako przykład niezrozumienia potrzeb pracowników. W naszej praktyce spotkaliśmy się z pewnego rodzaju alternatywą – w bardzo gorące letnie dni, pracodawca zapewniał swoim pracownikom lody – mrożone sorbety i podobne. Spotkało się to z entuzjastycznym przyjęciem.
4. Systemy kafeteryjne
Coraz popularniejszą alternatywą do premii „owocowych” są rozwijające się systemy kafeteryjne. W działaniu podobne do programów lojalnościowych prowadzonych przez supermarkety – pracownicy mogą wymienić zgromadzone przez siebie punkty na produkty i usługi, których faktycznie potrzebują – od bonów zakupowych, po m.in. lekcje angielskiego dla dzieci. Jeśli chodzi o benefity pozapłacowe, ta forma jest najlepsza. Przy okazji pracodawca nie naraża się na oskarżenia o niezrozumienie potrzeb swoich pracowników.
5. Dofinansowania
Wśród innego rodzaju udogodnień oferowanych przez pracodawców jest jeszcze wiele innych – np. darmowy transport do i z pracy, preferencyjne ceny na zakładowych stołówkach, zniżki na zakupy w sklepach firmowych itp. Jeden z pracodawców, z którym współpracujemy jako Conperio umożliwia uzyskanie do 40 000 zł dofinansowania na dowolny cel szkoleniowy – bez względu na jego ewentualną przydatność w pracy. Okazuje się jednak, że niewiele osób z niego korzysta.
W praktyce rodzaj benefitu powinien być dostosowany do potrzeb pracowników. Przełożeni powinni zadać sobie pytanie: jakiego rodzaju cel mają mieć podejmowana działania? Zbudowanie przewagi konkurencyjnej na rynku pracy? Obniżenie wskaźnika absencji? Poprawienie wizerunku i postrzegania pracodawcy? Chęć zrobienia „czegoś miłego” dla pracowników? Oferując dodatkowe bonusy pracodawca powinien się upewnić, że jego pracownicy faktycznie je docenią i będą z nich korzystać. Bez weryfikacji ich przydatności może się bowiem okazać, iż firma realizuje program, który nikomu nie przynosi żadnych korzyści. Warto pamiętać, że jeżeli pracownicy nie identyfikują się z firmą i nie wyznają filozofii jej marki, w takiej sytuacji nie pomogą nawet systemy premiowe. Nie mogą one przysłonić przedsiębiorcom "płacenia" pracownikom w kompetencjach, a także dawania im możliwości rozwoju w określonej perspektywie czasu.
Mikołaj Zając, prezes Conperio, ekspert rynku pracy